Smutna wiadomość dotarła do nas. We wczesnych godzinach porannych w limanowskim szpitalu zmarła Justyna Stochel. Przegrała walkę z chorobą.
Nie ma słów, aby w jakikolwiek sposób odnieść się do tej wiadomości, która obiegła nasz region. A wydawało się, że wszystko jest już w porządku. Że zebrane pod koniec ubiegłego roku pieniądze na leczeni mieszkanki Limanowej, pozwolą jej zmierzyć się z chorobą.
Justyna miała przejść chemioterapię w Meksyku. Warunek był tylko jeden. Potrzeba było ok. 700 tys. zł, aby mogła pojechać do Monterrey i tam podjąć leczenie. Niestety, tej szansy od losu nie otrzymała.
W pomoc dla Justyny Stochel zaangażowali się wszyscy ci, którzy ją znali, jak i te osoby, które jej historię poznały. Wielka mobilizacja ludzkich serc sprawiła, że stało się ono jednym i biło dla niej.
Ostatnie dni Justyna przebywała w szpitalu w Limanowej. Była w trakcie terapii lekiem ONC201 i Bosvene.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb zmarłej dzisiaj Justyny Stochel.