Witold Pilecki, Jan Stachura „Adam” czy może Zagórzanie? Czyje imię powinno mieć rondo w ciągu drogi wojewódzkiej nr 968 Lubień – Zabrzeż w Mszanie Dolnej? Interesującą dyskusję zainicjował Michał Liszka. Okazuje się, że propozycji jest wiele, a dla internautów ważną kwestię stanowi sprawa promocji miasta, na którą władze nie mają obecnie żadnego konkretnego pomysłu.
Sam radny Liszka na patrona ronda zaproponował rotmistrza Wilolda Pileckiego – żołnierza Armii Krajowej, autora raportu o niemieckich zbrodniach w Auschwitz, skazanego na śmierć przez władze komunistyczne. Dyskutanci zwrócili uwagę, że w nazwie można uhonorować bohatera związanego z regionem. Mógłby to być Jan Stachura „Adam” – dowódca oddziału partyzanckiego „Wilk” czy gen. Stanisław Maczek, który walczył w rejonie Mszany Dolnej we wrześniu 1939 r. W dyskusji przypomniano również zasłużone kobiety – Olgę Illukiewicz – nauczycielkę i autorkę jedynej kroniki Mszany Dolnej, niewydanej do dzisiaj, a także druhnę harcmistrz Barbarę Panaś – ikonę mszańskiego harcerstwa, uhonorowaną wieloma odznaczeniami, w tym Orderem Uśmiechu. Zwolenników mają również założyciel miasta – król Kazimierz Wielki, młodopolski pisarz Władysław Orkan oraz artysta i propagator folkloru Zagórzan – Stanisław Ciężadlik. Za nadaniem nazwy powinna iść jednak akcja edukacyjna skierowana do młodego pokolenia.
Wśród osób biorących udział w dyskusji aprobatę zyskała też opcja regionalna. „Rondo Zagórzan” miałoby wskazywać etniczną tożsamość Mszany Dolnej. Miasto jest stolicą Zagórzan tylko z nazwy. Nie funkcjonuje tu nawet zespół regionalny, a cenne zbiory oddziału Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego nie są właściwie wyeksponowane. Internauci podkreślili jednak, że sama nazwa nie przyczyni się do wypromowania miasta na zewnątrz. Potrzebny jest pomysł na szeroką reklamę i podjęcie konkretnej współpracy z różnymi podmiotami. Niegdyś promowano Mszanę Dolną i okolice jako „Region Mszana”, a reklamy umieszczano m.in. w Krakowie. Internauta zwraca uwagę, że turystów potrafią przyciągnąć mniejsze miejscowości.
Chociaż o nazwie ronda zadecyduje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie, inicjatywa samorządu jest w tej kwestii mile widziana. Radni powinni również pomyśleć o niewykorzystanym cokole na Rynku. Może tu również należy odwołać się do pomysłowości mieszkańców?