Używany Land Rover Defender przeszedł remont. Teraz będzie służył druhom z Tymbarku

Używany Land Rover Defender przeszedł remont. Teraz będzie służył druhom z Tymbarku

Terenowy Land Rover Defender 110, jest już gotowy do pracy. Druhowie z Tymbarku cieszą się z samochodu, który przeszedł remont i udało się go zaadaptować na potrzeby miejscowej jednostki.

Land Rover Defender 110 przez Ochotniczą Straż Pożarną z Tymbarku, został zakupiony w ubiegłym roku. Auto nie było nowe, ale druhowie stwierdzili, że na ich potrzeby w zupełności wystarczy.

Trzeba go było jednak zaadaptować na potrzeby jednostki i wprowadzić takie zmiany, aby spełniał on określone wymogi samochodu strażackiego. 

Samochód przemalowano i zamontowano nowe elementy z blachy ryflowanej. Wykonano również nową tapicerkę. Przeprowadzono konserwację podwozia, a także zamontowano komplet specjalnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Do tego auto zostało wyposażone w specjalne oświetlenie tzw. „pola pracy”. Oznakowany samochód został zarejestrowany i wprowadzony do podziału jako samochód specjalny lekki rozpoznawczo – ratowniczy SLRR. 

– Land Rover będzie wykorzystywany przede wszystkim w prowadzeniu akcji ratowniczo- gaśniczych w trudno dostępnym terenie. Na swoim wyposażeniu posiada torbę R-1 wraz z deską i szynami Kramera, drabinę nasadkową oraz sprzęt burzący, opcjonalnie można przewozić na nim pompę szlamową, opryskiwacz spalinowy, pilarki do drewna – mówi Stanisław Przybylski, prezes OSP w Tymbarku. 

Samochód może być też wykorzystywany do transportu osób poszkodowanych, bo posiada on deskę ratowniczą, która jest umieszczona wewnątrz pojazdu. 

Dodatkowo pojazd jest wyposażony w wciągarkę, specjalny bagażnik na dachu, który może przewozić maksymalnie osiem osób. Co ciekawe, to pierwszy w historii tymbarskiej jednostki samochód w kolorze białym..                       

W imieniu naszej jednostki i w imieniu własnym za pomoc w zrealizowaniu tego przedsięwzięcia serdecznie dziękuję wójtowi i radnym gminy, a także właścicielom firm: Czesława Czyrnka z Zamieścia, firmie Profis Roberta Janczego, Mieczysławowi Jońcowi – właścicielowi firmy Joniec, a także wszystkim ofiarodawcom, którzy pomogli nam ten samochód zakupić, a później go zaadoptować na nasze potrzeby – dodaje prezes OSP w Tymbarku S. Przybylski. 

Koszty zakupu i adaptacji zostały poniesione wyniosły łącznie 55 tys. 920 zł, z czego 25 tys.720 zł, to środki, które pochodziły z budżetu straży i zbiórki publicznej (9964 zł). Natomiast 30 tys. 200 zł, to kwota która pochodzi z budżetu gminu.

Oficjalną uroczystość poświęcenia, nadania imienia i przekazania samochodu zaplanowano na 24 maja.

Zobacz również