Było niebezpiecznie, ale skończyło się tylko na strachu. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji interweniowali na Miejskiej Górze, bo ktoś wysłał z tego właśnie miejsca – sygnał świetlny SOS.
Kwadrans po godz. 20. policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej otrzymali informację, z której miało wynikać, że nieznana osoba wysyła sygnał świetlny SOS.
Był on widoczny z kilku kilometrów. Po otrzymaniu zgłoszenia na Miejską Górę udał się patrol policji. Funkcjonariusze zostawili samochód po szczytem Miejskiej Góry, a na miejsce zdarzenia udali się pieszo.
Kiedy tam dotarli okazało się, że wysyłany sygnał z latarki został włączony automatycznie przez mężczyznę. Ten tłumaczył policjantom, że nie wiedział o latarce, która miała włączoną automatyczną funkcję sygnalizacji świetlnej ustawionej w trybie SOS. – relacjonuje jeden z naszych czytelników, który naszedł na zaistniałą sytuację.
Mężczyzna był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu.