Szlaków rowerowych w Beskidzie Wyspowym jest jak na lekarstwo. Nie wykorzystujemy w pełni swojego potencjału

Szlaków rowerowych w Beskidzie Wyspowym jest jak na lekarstwo. Nie wykorzystujemy w pełni swojego potencjału

Turyści, którzy odwiedzają Beskid Wyspowy cenią sobie spokój i ciszę, która jest dodatkowym atutem malowniczego krajobrazu. Dlatego wielu z nich ze względu na epidemię wybiera właśnie ten region Małopolski.

O szlakach rowerowych, których na limanowszczyźnie jest, jak na lekarstwo mówił na ostatniej sesji Rady Gminy Mszana Dolna Zbigniew Starzec – wicewojewoda małopolski.

– Mieszkacie państwo w bardzo pięknych okolicach, ale nie wykorzystujecie swoich możliwości związanych z turystyką. Pieniądze na budowę rozwój ścieżek rowerowych u marszałka są. Trzeba się podpiąć tylko do jakiegoś programu. Jeżeli państwo wykażecie, że ma to sens, to na pewno otrzymacie pieniądze – mówił do radnych.

Wicewojewoda zachęcał samorząd do tego, aby budować ścieżki rowerowe wśród terenów leśnych, ale też miedzy osiedlami czy przy drogach, gdzie buduje się chodniki.

W Małopolsce jest ponad 600 km tras rowerowych. Dlatego powinniśmy pójść drogą innych samorządów, skoro nie stać nas na budowę dużych inwestycji w turystyce.

– Gdyby nie przedsięwzięcia prywatnych przedsiębiorców, to nasz region byłby bardzo ubogi w infrastrukturę turystyczną. Bum na rowery jest duży. Powinniśmy przez ten właśnie sport pomyśleć promować nasz region. Wielu turystów chętnie skorzysta z oferty gospodarstw agroturystycznych i spędzi u nas nie jeden dzień, a weekend. Mając kilka kilmoetrów możemy śmiało zozrganizować imprezy sportowe, które przyciągną nie tylko zowadowych kolarzy, ale też amatorów. Lepszej promocji nam nie trzeba – uważa Rafał Kubowicz, radny gminy Mszana Dolna i jednocześnie prezes Lokalnej Grupy Działania Piękna Ziemia Gorczańska.

Oprócz wędrówek po beskidzkich szlakach i zwiedzenia kilkunastu zabytkowych kościołów znajdujących się na szlaku architektury drewnianej, niewiele możemy zaoferować turystom z zewnątrz. Na razie samorządy budują mała infrastrukturę około turystyczną, jak chociażby miejsca  widokowe, o których na swojej stronie internetowej informuje starostwo powiatowe. Podobnie zostaną zagospodarowanych kilka miejsc widokowych w gminie Łukowica.

Zobacz również