Dużo walki i przede wszystkim bramki. tak można podsumować derby Ziemi Limanowskiej, w których Orkan Szczyrzyc uległ na własnym boisku piłkarzom MKS Limanovii 1-2.
Wynik już w 12 min. dla gości otworzył Szymon Majeran, strzelając bez zawahania w światło bramki strzeżonej przez Kordeczkę.
Po przerwie do ataku ruszyli gospodarze. W 63 min. Bramkę z dystansu, dającą wyrównanie Orkanowi zdobył Boczoń.
Przez około 10 min. toczyła się zażarta walka o opanowanie środka pola. Kilka niezrozumiałych decyzji sędziego Michała Ślaskiego z Tarnowa doprowadziło do zaostrzenia się gry. Sytuacje dopiero uspokoiła druga bramka dla gości. Na listę strzelców wpisał się nie kto inny, jak Szymon Majeran.
Po starcie gola do ataku przystąpił Orkan, ale zabrakło szczęścia i precyzji. A w doliczonym czasie gry słupek uratował Mastalerza przed stratą gola. Główką golkipera gości starał sie zaskoczyć Filip Sroka.
Sędzia tego spotkania Michał Ślaski przedłużył mecz o 6 minut. Derby Ziemi limanowskiej dla zespołu podopiecznych Piotra kapusty.