We wtorek (22 września) w Bazylice Matki Boskiej Bolesnej odbył się pogrzeb śp. Genowefy Jeż – mamy ordynariusza diecezji tarnowskiej, bp. Andrzeja Jeża. Mszy św. przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz.
W uroczystości tej wzięli udział kapłani z diecezji tarnowskiej, a także z ościennych diecezji. Nie zbrakło przedstawicieli parlamentu, władz województwa małopolskiego oraz władz samorządowych.
W ostatniej drodze śp. Genowefie Jeż towarzyszyli również mieszkańcy powiatu limanowskiego.
– Jestem przekonany, że mama jest osobą spełnioną… – mówił łamiącym się głosem i bardzo wzruszony bp Andrzej Jeż. Po krótkiej chwili dodał: – Wywodząc się z biednej prostej rodziny… – i znowu nastała krótka cisza – bez żadnych przywilejów, czasów dzieciństwa i młodości w trudnym okresie przedwojennym, w traumatycznych wydarzeniach okupacji, beznadziejnym okresie komunizmu świętej pamięci Genowefa swoją cieżką pracą i z oddaną troską o rodzinę i osoby chore, głęboką wiarą w Boga i miłością ludzi osiągnęła bardzo wiele. To, co jest najważniejsze. Zbudowała miłującą się, wielopokoleniową rodzinę – mówił do zgromadzonych bp Andrzej Jeż, który na koniec podziękował wszystkim za zorganizowanie uroczystości i za udział w pogrzebie jego mamy.
Śp. Genowefa Jeż spoczęła na cmentarzu komunalnym w Limanowej obok swojego męża – Jana. Przeżyła 92 lata.