W jednym z tartaków w Kasince Małej tymczasowo znalazło schronienie kilkanaście kociąt, przyprowadzonych w to miejsce przez dzikie kocice. Dzięki uprzejmości właścicieli firmy powstała klatka, która na razie zapewnia maluchom bezpieczeństwo. Katarzyna Mucha – aktywistka, działająca na rzecz zwierząt – znalazła nowe domy dla pięciu kotków. Pilnie poszukiwane są kolejne osoby, które chciałyby przygarnąć pozostałe kociaki.
– Sytuacja kotków spod tartaku wciąż nie doczekała się szczęśliwego zakończenia i dalej szukamy najwspanialszych domków. Chwilowo są względnie zabezpieczone, żeby nie doszło do kolejnej tragedii. Dwa kotki zginęły w tartaku, dlatego pilnie poszukuję dla nich kochających właścicieli. Kochane kocioluby udostępniajcie!!! Polecajcie znajomym, może ktoś szuka przyjaciela? Błagam o pomoc! – apeluje Katarzyna Mucha.
Kotki są obu płci, głównie szare, jeden jest biało-rudy.
W sprawie kotków można się kontaktować z Katarzyną Muchą – tel. 883 695 026.
fot. Katarzyna Mucha