Prezes rabczańskiego szpitala prosił radnych o wsparcie. Samorząd miałby zakupić "cegiełkę" o wartości 20 tys. złotych

Prezes rabczańskiego szpitala prosił radnych o wsparcie. Samorząd miałby zakupić "cegiełkę" o wartości 20 tys. złotych

Witold Latusek, prezes Szpitala Miejskiego w Rabce Zdroju prosi samorząd gminy Mszana Dolna o wsparcie finansowej dla zarządzanej przez siebie placówki medycznej. Na rozwój szpitala, a konkretnie poradni, którą chciałby uruchomić potrzebuje ok. 3 mln zł.

30 listopada odbyła się sesja Rady Gminy Mszana Dolna. Większą część obrad zdominował dyskusja dotycząca Szpitala Miejskiego w Rabce Zdroju. Aktualną sytuację i kondycję finansową rabczańskiej placówki medycznej radnym gminy przedstawił Witold Latusek. Prezes Witold Latusek, prezes Szpitala Miejskiego w Rabce Zdroju chciałby w najbliższym czasie uruchomić w placówce poradnię, która poszerzy zakres usług medycznych i zwiększy jej szanse na pozyskanie nowych klientów.

Koszt inwestorski poradni wynosi około 2,5 mln zł. Kolejny milion złotych, to pieniądze, które muszą być przeznaczone jej doposażenie w sprzęt diagnostyczny. Miałby on być zakupiony ze środków z Narodowego Funduszu Zdrowia. Szpital chce pozyskać również środki poprzez fundację, a także od samorządów i podmiotów samorządowych i darczyńców.

– Założyłem, że 1/3 tych środków jestem w stanie zdobyć poprzez oszczędności i program, który teraz realizujemy. Duża część środków ma pochodzić poprzez fundację „Blacho Trapezu”, która nas mocno wspiera. Ona powstała dopiero 3 miesiące temu. Założyłem, że o 1/3 tej kwoty, poproszę okoliczne podmioty samorządowe czy też gospodarcze, czyli tzw. cegiełkę. Mam tu na myśli kwotę do 20 tys. Złotych. Bardzo bym prosił o zastanowienie się, czy takiego wsparcia nie można byłoby od państwa uzyskać – tłumaczył Witold Latusek.

Później do głosu doszli radni, którzy dopytywali prezesa szpitala o aktualną sytuację finansową. Głównie chodziło o, to jakie placówka ma zadłużenie i jaki kredyt mu do spłacenia. Była też mowa o kosztach związanych z utrzymaniem pracowników.

– Ograniczyłem zatrudnienie z 212 osób i 189 etatów do 180 osób na 165 etatach. Żeby móc finansować działalność szpitala, to ja musze mieć na koncie wolnych środków w wysokości 50 tys. zł. Mogę to zrobić na dwa sposoby. Albo zwiększyć przychody poprzez zainwestowanie w nowe poradnie, jeżeli będzie możliwość kontraktowania, bo na razie nie ma konkursu. A druga rzecz, to jest ograniczenie kosztów, które już zostały zrealizowane – tłumaczył prezes szpitala.

W Miejskim Szpitalu w Rabce Zdroju działa 5 oddziałów. Pracują w nim i leczone są osoby z gminy i miasta Mszana Dolna, a także z gminy Niedźwiedź. Na wsparcie finansowe szpital liczy również z innych ościennych samorządów.

– Ja nie tylko do państwa się zwracam. Byłem już w Lubniu i Rabie Wyżnej, czyli w tych gminach, gdzie odsetek tych pacjentów jest największy. Wybiorę się również do miasta, Mszany, chociaż tutaj POZ jest zarządzany przez byłego pracownika spółki, co mi nie ułatwia zadania, ale są wyższe cele. Mam nadzieję, że kiedy ten wariacki czas związany z pandemią minie, to pan przewodniczący Rabki Zdroju zorganizuje takie spotkanie z innymi samorządami i będzie można wtedy porozmawiać – – wyjaśnił Witold Latusek, prezes Szpitala Miejskiego w Rabce Zdroju.

Zobacz również