Imprezy, głośna muzyka, pozostawione śmieci i palenie gumy. Tak mówi się o parkingu przy Limanowskim Domu Kultury, który jest miejscem częstych zabaw tzw. „imprezowej młodzieży”. W przestrzeni publicznej pojawiają się również głosy, że ulica Bronisława Czecha służy jako tor wyścigowy.
Takie określenie osób przebywających na parkingu przy ul. Bronisława padło na grudniowej sesji z ust radnego miasta Piotra Zonia.
– Młodzież spotyka się w grupach, w różnych częściach parkingu, pozostawiając sterty śmieci – butelek, puszek. Jednocześnie zakłócają spokój mieszkańcom wyciem silników i tzw. paleniem gumy. Zwiększona liczba patroli nie przynosi efektu – mówił na sesji radny Piotr Zoń.
Dlatego zaproponował on, aby na wspomnianym miejscu zainstalować monitoring, który jego zdaniem, doprowadzi do wyeliminowania niepożądanych zachowań młodych ludzi, którzy w tym właśnie miejscu się spotykają.
– Przykładem takiej rażącej arogancji spotykającej się w tym miejscu tzw. „imprezowej młodzieży” było sobotnie popołudnie i wieczór 14 listopada 2020 roku. W tym dniu strażacy z OSP Limanowa, w godzinach od 16. do 21. porządkowali, zamiatali parking na odcinku od LDK do skrzyżowania z ul. Szwedzką, zbierając duże ilości śmieci. Po godz. 19. Na terenie oczyszczonego miejsca pojawiła się młodzież, rozpoczynając imprezy przy samochodach w kilkunastoosobowych grupach. Młodzież imprezowa – użyję tego słowa – w sposób bezczelny pozostawiła śmieci: puszki, butelki i opakowania. W tym samym czasie druhny i druhowie porządkowali teren w okolicy cmentarza – opisywał całą sytuację radny Piotr Zoń.
Parking, mieszczący się obok Limanowskiego Domu Kultury przy ul. Bronisława Czecha, to jedno z 12 miejsc na terenie miasta Limanowa, które widnieje na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Jest ono oznaczone jako miejsce grupowania się małoletnich zagrożonych demoralizacją i spożywaniem alkoholu.
Jolanta Batko, rzecznik prasowy limanowskiej policji, w rozmowie z nami przyznaje, że były zgłoszenia na policję odnośnie spotykania się młodzieży na parkingu przy LDK w Limanowej. Natomiast nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące tzw. „palenia gumy”.
– Jak do tej pory do nas nie wpłynęły informacje dotyczące tzw. „palenia gumy”, jak również rajdów czy wyścigów samochodów we wspomnianym miejscu. Jeżeli mieszkańcy mają i posiadają informacje na ten temat, to prosimy, aby się do nas zgłaszali – mówi rzecznik prasowy limanowskiej policji.
Do tematu będziemy powracać.