W wirtualny bieg charytatywny pod hasłem: „Pomoc dla Marcina Sporka" zaangażowało się wielu wspaniałych ludzi z całej Polski. To ogromna radość, kiedy podsumowuje się akcję, która zjednoczyła chcących wesprzeć Marcina nie tylko funkcjonariuszy i pracowników Straży Granicznej.
Wspólna akcja zjednoczyła ludzi dobrego serca, bez względu na to czy noszą mundur, czy nie i bez względu na to jaki mają stopień i na jakim stanowisku służą, bądź pracują.
Nasze przedsięwzięcia podejmowaliśmy sami albo w towarzystwie: bliskich, współpracowników, kolegów i koleżanek w służbie oraz członków rodzin. Niekiedy nawet towarzyszyły nam czworonogi.
Wspólny cel połączył wiele jednostek organizacyjnych Straży Granicznej – północ przybliżył do południa, a wschód do zachodu kraju.
Dystanse bywały różne. Każdy z nas dawał z siebie tyle, ile mógł i ile chciał. Niekiedy było to nawet ponad 42 km. Niektórym nie wystarczała jednorazowa akcja – biegli kilkukrotnie.
Źródło: KarpackiOddzialSG