W wyniku nieszczęśliwego wypadku i mimo reanimacji zmarł Marcin Król, aktor i reżyser Teatru „Co się stało?!”, działającego przy Limanowskim Domu Kultury. Tę smutną informację przekazała żona artysty.
– Drodzy znajomi i przyjaciele Marcina, z przykrością i niewyobrażalnym bólem informuję, że Marcin zmarł dzisiaj w wyniku nieszczęśliwego wypadku i mimo reanimacji. Miał 31 lat, był ojcem dwójki małych dzieci, najwspanialszym mężem. Niestety nie ze wszystkimi mogę skontaktować się osobiście. Dzisiaj o godzinie 18. w naszym domu w Laskowej odbędzie się różaniec, nasze drzwi są otwarte dla każdego, kto razem z nami chce pomodlić się w intencji Marcina – napisała na oficjalnym profilu Magdalena Król.
fot. kadr z transmisji przedstawienia „Kandydatki na żonę”