4 maja maturzyści zmierzą się z arkuszem egzaminacyjnym z języka polskiego. Kolejne dni to matematyka i język obcy nowożytny, a następnie wybrane przedmioty. Uczniowie klas maturalnych od października uczyli się zdalnie. Szkoły mogły organizować konsultacje w małych grupach. O tym, jak przebiegały przygotowania do pierwszego poważnego egzaminu, rozmawialiśmy z abiturientami z naszego regionu. Ze względu na sytuację nasi goście prosili o anonimowość.
Część z nich podkreślała, że korepetycje były potrzebne ze względu na specyfikę pracy w ramach nauki zdalnej, a także cele samych uczniów. Większość naszych rozmówców twierdziła jednak, że klucz do sukcesu to systematyczne przygotowywanie się do egzaminów i znalezienie wewnętrznej motywacji. Wypowiedzi sześciorga tegorocznych maturzystów cytujemy poniżej.
Uważam, że w ogóle trudno przygotować się bez korepetycji do matury w normalnych warunkach. Częściej jest to wina bardziej systemu niż nauczycieli. Teraz było to jeszcze trudniejsze z tego względu, że często nie mogliśmy korzystać z lekcji w pełni tak, jak podczas nauki stacjonarnej. Materiału jest ogrom, mimo wprowadzonych zmian. Omawia się mniej w dłuższym czasie i trzeba to było jakoś nadrobić.
Myślę, że do matury z wyprzedzeniem spokojnie można było przygotować się spokojnie bez korepetycji. Jeśli jednak ktoś jest naprawdę ambitny, to dzięki korepetycjom może uzyskać większą wiedzę i wyższy wynik procentowy na egzaminie.
Do matury można było się przygotować bez korepetycji, ale było to o wiele trudniejsze. Kiedy spotykaliśmy się w szkole, nauczyciele często motywowali uczniów. W tym roku wyglądało to inaczej. Jednakże motywację można znaleźć w sobie i podjąć się tego wyzwania.
Uważam, że do tegorocznej matury można było przygotować się bez korepetycji. Wystarczyło samemu się motywować poprzez określenie i dążenie do wyznaczonego celu. Każdy po liceum chce udać się na studia z dobrze zdaną maturą, która otworzy drzwi do przyszłej kariery zawodowej. Wydaje mi się, że jest to dla wszystkich wystarczająca motywacja do nauki, bez korepetytora.
Bez korepetycji można sobie poradzić, jeśli się jest zdolnym i ma się motywację. W tym roku było to trudniejsze, ponieważ zabroniono nam chodzić do szkoły i uczyć się normalnie.
Można się było przygotować bez korepetycji. Wystarczyło systematycznie przerabiać materiał, robić powtórki i ćwiczyć, wykonując arkusze maturalne. Ważne jest, aby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, żeby nie zarzucić się nadmiarem materiału. Dobrze jest się uczyć z kimś i wzajemnie sprawdzać stan swojej wiedzy.
WSZYSTKIM MATURZYSTOM ŻYCZYMY POWODZENIA!
