Po weekendzie majowym park miejski przy Potoku Jabłonieckim zachwyca…i straszy

Po weekendzie majowym park miejski przy Potoku Jabłonieckim zachwyca…i straszy

– Park miejski w Limanowej jest jeszcze placem budowy i nikt nie ma prawa tam wchodzić – jak mantrę powtarza to hasło Władysław Bieda. Wiele uwagi o możliwości korzystania z jeszcze nie dokończonej inwestycji mówił na sesji w marcu burmistrz Limanowej.

Niestety słów burmistrza nikt z korzystających z parku miejskiego nie wziął sobie do serca. Prawie w każdy weekend we wspomnianym miejscu pojawiają się osoby, które jak opisuje nasz czytelnik: prowadzą głośne dyskusje, zakłócają spokój i, co najgorsze, pozostawiają po sobie śmieci.

Te wylewają się z koszy, a nawet są porozrzucane po placu budowy. Na dowód swoich słów nasz czytelnik przesłał zdjęcia, które wykonał tuż po weekendzie majowym.

Może trzeba byłoby na miejsce opisanych przez naszego czytelnika sytuacji wysłać Straż Miejską lub patrol policji? Bo na monitoring będziemy musieli jeszcze długo poczekać.

fot. Czytelnik

 

Zobacz również