Ponownie „Pan Tadeusz” – ósmoklasiści mają pierwszy dzień egzaminu za sobą. O wrażenia pytaliśmy uczniów z naszego regionu

Ponownie „Pan Tadeusz” – ósmoklasiści mają pierwszy dzień egzaminu za sobą. O wrażenia pytaliśmy uczniów z naszego regionu

Ósmoklasiści rozpoczęli egzaminy. Dzisiaj zmierzyli się z arkuszem z języka polskiego. W kolejnych dniach przystąpią do rozwiązywania z zadań z matematyki i języka obcego nowożytnego. Dla wielu uczniów ostatnich klas szkół podstawowych arkusz z języka polskiego był zaskoczeniem, ponieważ podobnie jak na egzaminie próbnym, pojawił się fragment „Pana Tadeusza”.

O podzielenie się wrażeniami poprosiliśmy uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 w Limanowej oraz Zespołu Szkoły i Przedszkola w Łostówce.

Do egzaminu przystąpiłam raczej bez stresu. Przeczytałam lektury, więc nie obawiałam się tematów wypracowań. Jestem dobrej myśli – mówi Weronika Fiejtek, ósmoklasistka z Limanowej.

– Ja również wchodziłam na salę z optymistycznym nastawieniem. Uważam, że nawet w nauce zdalnej, można było dobrze opanować materiał. Takim wydarzeniom zawsze towarzyszą emocje, ale kto systematycznie pracował, nie ma się czego bać – dodaje Emilia Surdziel, również uczennica ZSP nr 4 w Limanowej.

Wśród tegorocznych ósmoklasistów są również młodzi sportowcy z Limanowszczyzny – Martyna Chorągwicka i Filip Golonka. Oboje godzą naukę z intensywnymi treningami i w swoich dyscyplinach odnoszą duże sukcesy.

– Moim zdaniem egzamin był łatwy. Na początku trochę zszokowało mnie to, że znowu pojawił się „Pan Tadeusz”. Nikt się tego raczej nie spodziewał. Osobiście uważam, że powtórzenie tej lektury na właściwym egzaminie, pomogło wielu uczniom. Spośród tematów wypracowań wybrałam opowiadanie o wspólnej przygodzie z jednym z bohaterów lektury obowiązkowe. W czasie nauki zdalnej przygotowania do egzaminów były trudniejsze, ale jeśli ktoś pracował systematycznie, nie powinien mieć problemu z osiągnięciem dobrego wyniku. Najbardziej obawiam się matematyki – mówi Martyna Chorągwicka, uczennica ZSiP w Łostówce i zawodniczka UKS Koryo Mszana Dolna w taekwondo olimpijskim.

– Świadomość, że to pierwszy poważny egzamin trochę mnie zestresowała. Przygotowywałem się jednak systematycznie i korzystałem z konsultacji, które organizowała szkoła. Myślę, że dla wielu uczniów najbardziej zaskakujący był temat rozprawki, w której trzeba było rozważyć trafność stwierdzenia, że w trudnej sytuacji człowiek poznaje samego siebie – stwierdza Filip Golonka, uczeń ZSP nr 4 w Limanowej i zawodnik UKS Płomień Limanowa.

Sport w moim życiu jest bardzo ważny i traktuję go poważnie. Swoją najbliższą przyszłość chciałabym związać z jedną ze szkół średnich w Limanowej, a następnie studiować architekturę. Mam nadzieję, że od września będziemy mogli uczyć się stacjonarnie – podkreśla złota medalistka turnieju eliminacyjnym do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, który w marcu odbył się w Warszawie.

– W przyszłości zamierzam uczyć się w Limanowej i kontynuować treningi, na ile to będzie możliwe. Wiadomo, że szkoła ponadpodstawowa niesie ze sobą nowe wyzwania, ale nie będę rezygnował ze sportu. Do tej pory udawało mi się z powodzeniem łączyć te dwie dziedziny – podsumowuje medalista wojewódzkich eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Polski Kadetek i Kadetów w tenisie stołowym.

fot. Albert Golonka, MAG

Zobacz również