Bartłomiej Górka, uczeń Technikum Organizacji Reklamy w ZSTiO w Limanowej, kolejny raz reprezentował Młodych dla Wolności w obradach Parlamentu Młodych Rzeczypospolitej, które odbyły się online na początku czerwca. W ubiegłym roku został uznany za najaktywniejszego mówcę, a w tym roku również potwierdził swoje zaangażowanie w debatę publiczną. Przedstawiał m.in. jeden z projektów Młodych dla Wolności.
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. O systemie oświaty i szkolnictwa wyższego w Polsce” – to temat tegorocznych obrad. Bartłomiej Górka krytycznie podsumowuje przebieg debaty.
– Tegoroczną debatę mogę ocenić negatywnie z prostego względu. Ubiegłoroczne, czerwcowe posiedzenie aż po brzegi wypełnione było pustotą ideową i zwykłą demagogią polegającą na ciągłym podbudowywaniu młodego pokolenia i powtarzania jak mantrę, że trzeba spełniać swoje marzenia i tak dalej… i tak dalej. Generalnie sprowadzało się to ciągłego powtarzania utartych, centrowych frazesów. Podobnie też stało się w tym roku, gdzie ciągle słuchaliśmy o tym, że projekt Porozumienia dla Edukacji (tj. koalicji klubów centrowych) jest projektem koncyliacyjnym, za którym każdy może podnieść rękę. Dodam też, że jeden z posłów z tego ugrupowania złożył wniosek formalny o zmianę sposobu głosowania w taki sposób, by uchwały innych klubów głosowane były blokowo. Gdyby tak się stało, to z dużą dozą prawdopodobieństwa ani lewica ani prawica nie byłaby w stanie przepchnąć żadnego ze swoich projektów – ocenia nasz gość.
Podczas dyskusji nie brakowało emocji.
– Emocje pojawiały się praktycznie na okrągło. Zdecydowanie najwięcej emocji kręciło się wokół projektu Porozumienia dla Edukacji. Zawierał on w sobie postulaty zarówno Młodej Lewicy Progresywnej, co bardzo ostro zakomunikowała marszałkini Anna Kuska, a także postulaty z naszych projektów uchwał. Nie zdziwił mnie także fakt, że wielu posłów pytających przyczepiło się do proponowanej przez nas koncepcji Bonu Edukacyjnego, który miałby podzielić obecny fundusz przeznaczony na szkolnictwo i rozdzielić go między uczniów w formie bonów, które opłacałyby naukę w danej szkole. Równie duże kontrowersje wywołał podnoszony przez nas postulat likwidacji Karty Nauczyciela. W debacie sporo czasu spędziliśmy także nad naszym projektem uchwały regionalnej i nad projektem uchwały na temat edukacji seksualnej w szkołach – mówi młody polityk z Pisarzowej.
Likwidacja Karty Nauczyciela, wdrożenie metody wychowawczej Marii Montessori, krytyka rejonizacji uczniów, nacisk na rozwijanie przedsiębiorczości i lepsze wykorzystanie zajęć z wychowawcą – to tylko niektóre postulaty zgłaszane przez klub Młodych dla Wolności w kwestii edukacji.
– Na temat naszych propozycji dotyczących edukacji mógłbym opowiadać godzinami. Postaram się jednak skrócić propozycje zawarte we wszystkich naszych projektach uchwał, a złożyliśmy trzy. Pierwszy z nich, Projekt Uchwały o Polityce Edukacyjnej Państwa skupił się na gruntownej reformie systemu edukacji. W skład postulatów części oświatowej zaliczają się m.in wspomniany Bon Edukacji, likwidacja Karty Nauczyciela, czy uwolnienie programów nauczania. Bardzo ostro sprzeciwiliśmy się także mechanizmowi rejonizacji uczniów. W części dotyczącej przedszkoli skupiliśmy się na wyrażeniu poparcia i aprobaty wobec metody wychowawczej Marii Montessori skupiającej się na rozwijaniu samodzielności dziecka w jego tempie. Rozdział dotyczący szkolnictwa wyższego na każdym kroku zaznaczał, iż państwo w jak największym stopniu powinno wycofać się z uczelni, gdyż powinny być to miejsca apolityczne, aideologiczne i skupiające się na rozwoju nauki. Zaproponowaliśmy także reformę wyboru władz Centrum Badawczego Łukasiewicz tak, aby środowisko naukowe, a nie politycy takiego wyboru dokonywali. Ostatni rozdział skupił się na kulturze, był to swoisty manifest naszego patriotyzmu i poparcia dla inicjatywy prywatnej. Druga uchwała, mianowicie „Młoda Polska Przedsiębiorcza” proponuje wprowadzenie swoistego planu praktycznego „inkubatora młodzieżowej przedsiębiorczości” na wzór programu realizowanego w niemieckich landach. „Odnosiliśmy się także do programu „Business at School”, który pomógłby w rozwoju młodzieży przedsiębiorczej, chcącej realizować się w biznesie. Planujemy więc stworzyć ogólnopolski projekt rozwoju polskiej przedsiębiorczości w zakresie praktycznym poprzez dobrowolną współpracę na linii Szkoła-Uczeń-Przedsiębiorca. Uchwała regionalna wyraża za to przede wszystkim postulaty dotyczące regionalizacji edukacji, nauki na temat lokalnej gwary, strojów ludowych czy funkcjonowania samorządu. Chcemy także, aby godziny wychowawcze w tych i innych celach były wykorzystywane, a nie marnowane tak jak teraz – podkreśla Bartłomiej Górka.
Młody polityk zamierza teraz przejść do konkretnych działań i przedstawić projekty samorządowcom oraz parlamentarzystom.
– Mam zamiar spotkać się z jak największą liczbą decydentów, posłów i samorządowców, którzy chcieliby wyrazić poparcie wobec niniejszych projektów, których postulaty mogą być realizowane nawet na poziomie samorządowym, a nie centralnym. Już teraz mogę zdradzić, że w najbliższym czasie mam zamiar spotkać się z członkami sądeckich struktur Porozumienia Jarosława Gowina, w najbliższym czasie chciałbym odwiedzić biura limanowskich i sądeckich posłów – dodaje przedstawiciel Młodych dla Wolności.
fot. arch. Bartłomieja Górki