Czy będzie kolejne rondo na DK28? Burmistrz i radni obawiają się, że bez tego rozwiązania miastu grozi paraliż komunikacyjny

Czy będzie kolejne rondo na DK28? Burmistrz i radni obawiają się, że bez tego rozwiązania miastu grozi paraliż komunikacyjny

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Limanowa burmistrz Władysław Bieda odniósł się do sprawy ewentualnej zmiany organizacji ruchu w rejonie skrzyżowania ulic Zygmunta Augusta i Kościuszki. W pobliżu powstaje duże centrum handlowe, co spowoduje znaczne zwiększenie natężenia ruchu. Radny Waldemar Śliwa w swoim pytaniu zaznaczył, że zablokowanie miasta z tamtej strony może doprowadzić do chaosu komunikacyjnego.

Burmistrz Władysław Bieda podkreślił, że podjął działania w tej sprawie niezwłocznie po otrzymaniu kopii pozwolenia na budowę, uzyskanego przez inwestora budującego centrum handlowe. Pozwolenie ma zapis, że cały ruch będzie skierowany do drogi powiatowej, ale nie ma wątpliwości, że będzie to generowało większy ruch również na już zatłoczonym skrzyżowaniu, które znajduje się 50 m od zjazdu.

Władysław Bieda przedstawił sprawę w krakowskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która podobnie jak miasto Limanowa, nie była stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę, mimo że działka fizycznie graniczy z pasem drogowym. GDDKiA złożyła odwołanie od tej decyzji do Urzędu Wojewódzkiego, a miasto Limanowa dostarczyło dodatkowe argumenty, m.in. koncepcję skrzyżowania o ruchu okrężnym, które miałoby wymagane dla dróg krajowych parametry i mieściłoby się w pasie drogowym. Tarnowski odział Urzędu Wojewódzkiego oddalił jednak odwołanie i aktualnie inwestor kończy budowę.

– Wszyscy na własne oczy zobaczymy ten efekt, który przewidywaliśmy i staraliśmy się, żeby tego uniknąć. Więcej nie mogliśmy zrobić nic. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyniknie. Dalej zabiegamy o to rondo. Nawet w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie podnosiłem tę sprawę, bo to jest pewne, że nastąpi całkowity paraliż komunikacyjny nie tylko w tym miejscu, ale przełoży się to na paraliż komunikacyjny w całym mieście. Nie jesteśmy jako miasto stroną postępowania. Ulica Zygmunta Augusta jest drogą powiatową, nie miejską. W związku z tym nie mogliśmy zrobić nic więcej – mówił burmistrz Władysław Bieda.

Zobacz również