Ceny paliw poszły w górę. Na niektórych stacjach paliw w naszym regionie ceny do diesla i sliników benzynowych przekroczyły już 6 złotych za litr.
Nie tęgą minę mają kierowcy, którzy muszą tankować swoje samochody. Praktycznie wszystkie stacje paliw w ostatnim czasie zdecydowały o podwyżce. Tylko w ostatnim tygodniu olej napędowy, benzyna i LPG zdrożały o kilkanaście groszy.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu średnia cena paliw oscylowała w granicach 5,80 zł za litr. Teraz przekroczyła ona magiczną granicę 6 złotych. Za gaz kierowcy muszą zapłacić około 3,20 zł.
Zdenerwowanie udziela się wszystkim, bo nie od dziś wiadomo, że za wzrostem cen paliw drożeją inne produkty, zwłaszcza spożywcze.
Możemy się tylko zastanawiać, jaką maksymalną cenę osiągną paliwa i czy one się ustabilizują w najbliższej przyszłości.