Do końca listopada w Gminnej Bibliotece Publicznej, filii w Lubomierzu, swoje prace prezentuje Jan Adamczyk, mieszkaniec tej miejscowości.
– Rzeźba to moje hobby. Od dzieciństwa miałem takie pragnienie, żeby przekazać to, co mi w duszy gra. Jako dziecko dużo przebywałem w górach. Wypasałem bydło na „Pockałach”. Słuchałem opowieści o Bulandzie, Sabale, zbójniku Siarce i jego skarbach. Te legendy stanowiły inspirację do wykonania moich prac. Działam spontanicznie. Coś skojarzę, wypatrzę i to realizuję. Jestem samoukiem. W rodzinie nikt nie rzeźbił. Dziadek był cieślą. Rzeźbienie to potrzeba relaksu i wyciszenia z uwagi na zawód, jaki wykonywałem (strażak SP Rabka). To też chęć przekazania czegoś… innym ludziom. Tworząc różne postacie np. baców, zbójników czy znajomych , odpoczywam. W domu mam dwa pomieszczenia, gdzie gromadzę moje prace. Lubię przebywać z nimi. Cieszy mnie to, jak komuś ta moja robota się podoba. Zajmuję się również korzenioplastyką i zbieraniem poroży. Z wycieczek w moje ukochane Gorce zamieszczam zdjęcia i filmiki na FB, z krótkimi ironicznymi komentarzami. Górskie wędrówki, czytanie i rzeźbienie wypełniają mój wolny czas – mówi o sobie Jan Adamczyk.
Wystawę można oglądać w godzinach pracy biblioteki, we wtorki i czwartki od godz. 10.00 do godz. 16.30 oraz w piątki od godz. 10.00 do godz. 17.00.
źródło: Zagórzańskie Dziedziny; oprac. MAG
fot. GBP, filia w Lubomierzu
