Dzieci, ewakuowane z Mariupola, otrzymały wsparcie z Łostówki. Potrzebna jest dalsza pomoc

Dzieci, ewakuowane z Mariupola, otrzymały wsparcie z Łostówki. Potrzebna jest dalsza pomoc

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Dziś słowa Patrona Szkoły Podstawowej w Łostówce stają się bardziej aktualne i dosłowne – mówi Małgorzata Dudzik, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej, która zorganizowała pomoc dla sierot z Jasienia w obwodzie iwanofrankiwskim w Ukrainie.

Przed Świętami Wielkanocnymi z Łostówki do Jasienia wyjechał bus wypełniony darami dla dzieci – jedzeniem, ubraniami, słodyczami, zabawkami, artykułami plastycznymi itp.

Nie sposób opisać słowami sytuację, którą można zastać na miejscu. Nie ma tam nic, a dzieci, które się tam znajdują, zostały ewakuowane do Jasienia, bo zbombardowaniu sierocińca w Mariupolu. Zakwaterowano je w opuszczonym sanatorium. Nie ma więc na miejscu nic…, a dzieci 120 – małe, duże, chore, zdrowe, z traumą spadających bomb – opisuje Małgorzata Dudzik.

Zbiórka była bardzo szybka i spontaniczna, a organizatorka wyraża nadzieję, że nie ostatnia.

W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować społeczności szkolnej, państwu Alinie i Giordano Mancinellim za międzynarodową zbiórkę z włoskimi przyjaciółmi oraz firmie GDM Partner w Biurze (https://gdmpwb.pl/za podarowanie dzieciom papierów, farb, kredek, kolorowanek, plecaków itp. – wylicza Małgorzata Dudzik.

W podziękowaniu za zaangażowanie firma ze Lwowa podarowała drzewka, które dzieci posadziły w ogrodzie.

Wyrażam w tym miejscu także nadzieję na dalszą pomoc tym dzieciom, gdyż pomoc humanitarna jeździ tam regularnie, a potrzeby sierocińca są jasno sprecyzowane i naprawdę niezbędne. Zapraszam do współpracy wszystkie osoby, które są w stanie pomóc – podkreśla organizatorka zbiórki.

fot. arch. Małgorzaty Dudzik

Zobacz również