Pochody pierwszomajowe organizowano już przed wojną. W czasach PRL-u święto to miało ogromną wagę. Kiedy komunizm upadł, 1 maja stracił na znaczeniu. O 1 maja w Limanowej opowiada Jerzy Bogacz. Przypominamy archiwalne nagranie
Święto 1 maja wprowadzono by upamiętnić strajk robotników w Chicago w 1886 r. Protest w Chicago był częścią ogólnokrajowej kampanii na rzecz wprowadzenia 8-godzinnego dnia pracy. Robotnicy protestowali przeciwko niskim płacom, bardzo złym warunkom pracy oraz 12-godzinnemu dniowi pracy.
– Dla dzieci to był przede wszystkim taatr – wspomina pochody 1-majowe Jerzy Bogacz, Redaktor Naczelny Almanachu Ziemi Limanowskiej. – To był korowód żywych obrazów. Zakładom pracy zależało na tym aby się pokazać. Po fotografiach wiele możemy powiedzieć o tamtych czasach.
Opublikowane zdjęcia pochodzą z archiwum Almanachu Limanowskiego. Wykonano je w latach 1950-1955. Za ich udostępnienie dziękujemy Panu Jerzemu Bogaczowi.