„Dziedzictwo sportowe miasta Mszana Dolna”. Promocja książki Michała Wójcika była okazją do wspomnień i refleksji nad rolą sportu

„Dziedzictwo sportowe miasta Mszana Dolna”. Promocja książki Michała Wójcika była okazją do wspomnień i refleksji nad rolą sportu

Sport – piękna karta historii Mszany Dolnej. Michał Wójcik w książce „Dziedzictwo sportowe miasta Mszana Dolna” prezentuje mało znane fakty, przywołuje zapomniane nazwiska i odkrywa bogactwo dziejów miasta . Promocja tej publikacji odbyła się w Miejskiej Hali Sportowej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się przede wszystkim zawodnicy, trenerzy i działacze sportowi. Dla wielu z nich było to spotkanie po latach. W przemówieniach najczęściej podkreślano, że sukcesy były możliwe dzięki bezinteresownej pracy wielu osób.

„Dziedzictwo sportowe miasta Mszana Dolna” to książka do czytania i oglądania. Powstała w ramach mikroprojektu „Aktywni z każdej strony. Polsko-słowackie dziedzictwo sportowe gminy Nižná i miasta Mszana Dolna”. Zawiera relacje osób związanych ze sportem, dokumenty, a także archiwalne fotografie. Dzięki temu powstaje obraz sportu w Mszanie Dolnej od 1904 r. do współczesności. Obejmuje czasy galicyjskie, dwudziestolecie międzywojenne i okres powojenny. Nie brakuje również aktualnych informacji na temat współczesnych dokonań mszańskich sportowców. Przedstawione zostały kulturalno-sportowe działania Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, a także  różne dyscypliny, tj. lekkoatletyka, kolarstwo, biegi i skoki narciarskie, biathlon, piłka nożna i inne gry zespołowe, szachy. Michał Wójcik ukazał Mszanę Dolną w szerszym kontekście – jako atrakcyjną miejscowość letniskową. Omówił powstanie i funkcjonowanie infrastruktury sportowej, przede wszystkim stadionu, strzelnicy, hali przy Szkole Podstawowej nr 1 czy ścieżki rowerowej.

Podczas spotkania promocyjnego wspomnieniami i refleksjami podzielili się niektórzy bohaterowie książki, a także przedstawiciele władz centralnych i samorządowych.

Feliks Piwowar z Międzyszkolnego Ośrodka Sportu Powiatu Limanowskiego, a niegdyś zawodnik i trener KS „Maraton”, przedstawił aktualną sytuację. Podkreślił, że Mszana Dolna jest kolebką sportu szkolnego. Uczniowie, zwłaszcza Szkoły Podstawowej nr 1, osiągają bardzo wysokie wyniki. Potrzebna jest jednak nadbudowa, by mogli kontynuować treningi.

– W Mszanie Dolnej są wspaniali nauczyciele wychowania fizycznego, pracowici, zaangażowani, działający bezinteresownie. W przeszłości również tak było. Przykładem wspaniałego wychowawcy i nauczyciela, który ukształtował wiele pokoleń, jest Zygmunt Łyżnicki – mówił Feliks Piwowar.

Obecnie w Mszanie Dolnej dobrze rozwijają się piłka nożna, siatkówka, sporty walki. Schedę w biegach narciarskich po KS „Maraton” przejął LKS „Witów ski” Mszana Górna, gdzie młode narciarki trenują pod kierunkiem Krzysztofa Jarosza i odnoszą wiele sukcesów.

Wojciech Sitkowski, dyrektor „Techniflexu”, przypomniał zaangażowanie zakładów pracy, „Meblometu” i „Inco”, w rozwój klubów sportowych. Dzięki tej współpracy funkcjonowały dwa kluby – „Turbacz” i „Maraton”, a zawodnicy mogli trenować. Chociaż warunki nie były łatwe, chętnych nie brakowało.

Byli wspaniali ludzie, ludzie z pasją, którzy nie patrzyli na pieniądze. Byli to ludzie przepełnieni miłością do sportu. Dlatego sport w Mszanie Dolnej to wielkie dziedzictwo, praca wielu pokoleń, wspaniałe tradycje. To na nas spoczywa obowiązek dbania o to dziedzictwo. Najważniejszy jest zawodnik, najważniejsza jest młodzież. Oby piękne obiekty, którymi dysponujemy, nigdy nie stały puste – stwierdził Wojciech Sitkowski.

Z kolei utytułowany biathlonista, Jan Ziemianin, związany z KS „Turbacz”, przypomniał, że w Mszanie Dolnej istniała kiedyś strzelnica. Podziękował również Tadeuszowi Zapale za wieloletnie wsparcie.

W spotkaniu promocyjnym wziął udział wiceminister sportu i turystyki, Andrzej Gut-Mostowy.

To ludzie sportu, zawodnicy i trenerzy, dali „materiał” do tej książki. Politycy, samorządowcy, osoby publiczne powinny przypominać o tych wzorcach. W obecnych czasach sport odgrywa fundamentalną rolę – jest podstawą zdrowego społeczeństwa. Nie każdy ma możliwość osiągać sukcesy, ale ukształtowana postawa pozostaje – podkreślił Andrzej Gut-Mostowy, który zachęcał samorządowców do korzystania z rządowych programów, pozwalających na rozwój infrastruktury sportowej.

– Trzeba wracać do tych wzorców, dlatego ta publikacja jest niezwykle cenna. Aby dojść do sukcesu, trzeba wielu wyrzeczeń. To nasze rola, by zachęcać i motywować młodzież tak, aby obiekty sportowe tętniły życiem – powiedział z kolei starosta Mieczysław Uryga, gratulując autorowi tak wartościowej publikacji.

Bolesław Żaba przez wiele lat był związany z KS „Maraton”. Przypomniał nazwiska Mieczysława Armatysa oraz Adama Kasińskiego, którzy zasługują na miano wybitnych postaci. Uczestnicy spotkania uczcili obu działaczy minutą ciszy.

Zakład artykułów ściernych stworzył cieplarniane warunki. Zawodniczki mogły korzystać m.in. z ośrodków wypoczynkowych. W budynku socjalnym przygotowano zaplecze dla sportowców. Kiedyś nikt nie oglądał się na pieniądze, sport to była pasja – stwierdził wójt gminy Mszana Dolna.

Mimo że sytuacja załamała się po transformacji ustrojowej, klub nadal funkcjonował. W „Maratonie” rozpoczynała karierę mistrzyni biegów narciarskich, multimedalistka, Justyna Kowalczyk. Jej pierwszym trenerem był Stanisław Mrowca.

Najpiękniejsze lata spędziłem w „Maratonie”. Od wielu lat mieszkam w Nowym Targu, ale moje serce bije w Mszanie Dolnej. Dzięki naszej pracy Mszana Dolna przeszła do historii polskiego sportu. Lokalne samorządy powinny właściwie uhonorować tę wybitną zawodniczkę – powiedział Stanisław Mrowca.

Sport to znakomity sposób wychowywania młodego pokolenia. Sławni sportowcy są wzorcami. Gmina Niedźwiedź jest w szczególności dumna z dokonań Michaliny Maciuszek. Teraz cieszymy się, że Szkoła Podstawowa w Porębie Wielkiej osiągnęła najlepsze wyniki w Igrzyskach Dzieci we współzawodnictwie szkolnym w powiecie – dodał z kolei wójt gminy Niedźwiedź, Rafał Rusnak.

Jako ostatni z gości głos zabrał Janusz Potaczek, w przeszłości związany ze Spółdzielnią Pracy „Meblomet” oraz KS „Turbacz”. Przywołał kilka anegdot z dziejów klubu, m.in. genezę barw. Podkreślił, że ten zakład również tworzył bardzo dobre warunki dla sportowców, zarówno poprzez finansowanie, jak i umożliwienie udziału w treningach i zapewnieniu zaplecza socjalnego.  

Podczas promocji książki na temat sportu nie mogło zabraknąć odpowiedniego akcentu. Specjalny pokaz taekwondo na tę okazję przygotował UKS „Koryo”. Wystąpiło pięć zawodniczek pod kierunkiem trenera Krystiana Kornasia.

 

Już wkrótce relacja wideo z tego wydarzenia.

 

Zobacz również