W Powiatowym Centrum Informacji Turystycznej w Limanowej odbył się wernisaż prac malarskich śp. Zygmunta Kłosowskiego. Wernisaż był także okazją do przypomnienia przybyłym gościom postaci dziadka i ojca śp. Zygmunta Kłosowskiego, jak i postaci zmarłej przed kilku laty żony, Jolanty. Wystawę „Siła tradycji – w życiu i twórczości Zygmunta Kłosowskiego” można oglądać do 14 października.
Oficjalne otwarcie wystawy zgromadziło wielu miłośników sztuki. W wydarzeniu uczestniczyły także córki Jolanty i Zygmunta Kłosowskich: Gabriela, Natalia, Karolina wraz rodzinami, a także przyjaciele oraz znajomi zmarłych artystów.
Na początku krótkie przemówienia wygłosili kolejno: starosta Mieczysław Uryga, wójt gminy Limanowa – Jan Skrzekut, przewodnicząca Rady Miasta Limanowa – Jolanta Juszkiewicz oraz przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego – Józef Pietrzak. Później glos zabrał jeden z organizatorów wystawy, a zarazem przyjaciel zmarłego artysty, Leszek Pieniążek. Opowiedział o znajomości ze śp. Zygmuntem Kłosowskim oraz przedstawił kilka anegdot związanych z życiem artysty. W imieniu rodziny przemówiła Gabriela Kłosowska. Podziękowała gościom za przybycie i pamięć o rodzicach. Limanowski historyk, Karol Wojtas przedstawił w skrócie życiorysy Karola Kłosowskiego, Bronisława Kłosowskiego oraz Zygmunta i Jolanty Kłosowskich. Na zakończenie tej części głos zabrał Marek Dudek – podróżnik i działacz społeczny, który opowiedział o pracach nad filmem dokumentalnym o Zygmuncie Kłosowskim.
Na wystawie prezentowane są głównie dzieła śp. Zygmunta Kłosowskiego, ale także kilka wykonanych przez śp. Jolantę Kłosowską. Oprócz tego w przestrzeni wystawowej znalazły się fotografie i rysowane portrety przedstawiające Karola Kłosowskiego – dziadka śp. Zygmunta, Bronisława Kłosowskiego – ojca śp. Zygmunta, a także Zygmunta i Jolanty przy pracy malarskiej w ich pracowni. Całości dopełniają osobiste pamiątki po śp. Zygmuncie, takie jak jego pędzle, pudełka na farby, paleta malarska, jedna z ulubionych sztalug i inne osobiste przedmioty.
źródło: organizatorzy; oprac. MAG
fot. Damian Król