W całej Polsce rozpoczęła się akcja protestacyjna strażaków. Mundurowi przede wszystkim domagają się spełnienia przez rząd postulatów płacowych.
Akcja protestacyjna skupiła się na zawieszeniu banerów informujących o jej rozpoczęciu, a także o oflagowaniu budynków. Nie inaczej jest w Limanowej, chociaż na budynku nie ma flag związkowych, a benr jest zaiweszony na ogrodzeniu przed bramą wjazdową do jednostki.
Poza tym strażacy pracują tak, jakby nigdy nic i są w pełnej gotowości do powierzonych im zadań.
– Na terenie całego województwa małopolskiego realizujemy Uchwałę Zarządu Krajowego. Jest to akcja protestacyjna, która ma na celu zwrócenie uwagi na naszą zdaniem niedostateczną waloryzację uposażeń i wynagrodzeń strażaków państwowej Straży Pożarnej – mówi w rozmowie z nami Konrad Konik wiceprzewodniczący Małopolskiego Zarządu Wojewódzkiego Związków Zawodowych Strażaków „Florian”.
Kluczowe postulaty strażaków dotyczą:
– waloryzacja uposażeń i wynagrodzeń na poziomie 20% od dnia 1 stycznia 2023 roku,
– zaliczenie dodatkowego 1% powyżej 15 lat stażu służby do podstawy naliczania świadczenia emerytalnego,
– wprowadzenie wysokości dodatku funkcyjnego w wysokości minimum 25% oraz zabezpieczenie dodatkowych środków finansowych na ten cel.
Na razie nie wiadomo, jak długo akcja protestacyjna będzie trwała.