Radni gminy Łukowica zdecydowali o podwyżce śmieci. Za przyjęciem uchwały głosowało 11 radnych przy 1 głosie przeciwnym. Natomiast 1 osoba wstrzymała się od głosu. Sesja na której głosowano m.in tą uchwałę odbyła się 31 stycznia.
Mieszkańcy za ze segregowane śmieci będą płacić 23 zł od osoby, natomiast za odpady zmieszane 46 zł.Ustalono również stawki dot. nieruchomości, które nie są zamieszkane, a także od domków letniskowych. W tych dwóch ostatnich przypadkach wysokość opłat będzie zależał od ilości zgromadzonych przy posesjach śmieci.
Do tej pory mieszkańcy za odpady komunalne, które segregowali płacili miesięcznie 18 zł od osoby.
Dyskusja nad uchwałą dot. zagospodarowania odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki za ich odbiór wywołała dość długą dyskusję. Ceny za odbiór śmieci wzrosły z kilku powodów. Najważniejszym z nich, to ilość śmieci, która wynosiła w ubiegłym roku niewiele ponad 1500 ton, a także podyktowana w przetargu oferta jedynej firmy.
– Jest, to podwyżka na która nie mamy większego wpływu. Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma. Nikt z nas nie jest za tym, aby podwyżka była, bo to dotyczy również i nas samych. Trudna jest to decyzja, bo sami sobie podnosimy ceny – mówił radny Janusz Mrowca.
Później głos zabierali kolejni radni, a dyskusja momentami była gorąca. – Ceny będą podobne do tych, jakie są w Nowym Sączu. Ostatnio oddaliśmy 11 ton, powyżej 1500 ton, więc ja tej uchwały nie poprę – tłumaczył z kolei Krzysztof Oleksy.
– W 2019 roku sygnalizowałam o tym, żeby zakupić lub wydzierżawić wagę, abyśmy znali faktyczną ilość oddawanych śmieci. Chciałam również zapytać na jakiej podstawie została skalkulowana cena za śmieci – mówiła z kolei Klaudia Janik – Wojtanowska, Przewodnicząca Rady Gminy Łukowica.
Wypowiedzi te nie pozostały bez echa. O tym w materiale wideo z sesji poniżej.
Koniec końców za przyjęciem uchwały głosowało 11 radnych przy 1 głosie przeciwnym. Natomiast 1 osoba wstrzymała się od głosu. Uchwała wejdzie z dniem 1 kwietnia. Dyskusja nad nią była na tyle frapująca, że już w zapytaniach i wolnych wnioskach radni powrócili do podjętej przez siebie uchwały.