Osunęła się ziemia, a wraz z nią koparka. wszystko wydarzyło się dzisiaj w Słopnicach podczas prac ziemnych.
Zgłoszenie dotyczące zdarzenia na stanowisko Kierowania państwowej Straży Pożarnej w Limanowej dotarło o godz. 12:04. W czasie prac ziemnych do koryta niewielkiego potoku wpadła koparka. Operator maszyny zdołał ją opuścić, zanim przybyły na miejsce służby mundurowe.
Przez ponad 4 godziny na miejscu pracowali strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej, a także druhowie z OSP w Słopnicach, ponieważ do wody z maszyny wyciekła substancja ropopochodna.
– Ustawiliśmy specjalne zapory sorpcyjne, a zanieczyszczoną wodę pompujemy do specjalnych pojemników. To bardzo czasochłonna i żmudna praca, która wymaga precyzji – informuje st. kpt. Wojciech Bogacz, rzecznik PSP w Limanowej.
Na miejsce zdarzenia byli wezwani policjanci z KP w Zawadce.