Awantury, kłótnie i jazda na ogonie. Zamknięta „krajówka" w Kasinie Wielkiej zmorą mieszkańców i kierowców

Awantury, kłótnie i jazda  na ogonie. Zamknięta „krajówka" w Kasinie Wielkiej zmorą mieszkańców i kierowców

Dla mieszkańców to koszmar, a i kierowcy lekko nie mają, bo jazda wąską dróżką wymaga nie tylko odwagi, ale niekiedy, zdarza się, że i mocniej zabije serce. Chcąc uniknąć zderzenia trzeba wtedy uciekać samochodem, ale tak naprawdę nie ma gdzie. Stąd tylko kolizje i stłuczki.

Mieszkańcy mówią o bezsilności i bezradności władz począwszy od szczebla lokalnego poprzez wojewódzki, a na centralnych kończąc. Bo, jak wytłumaczyć decyzję GDDKiA w Krakowie, która z myślą o sezonie zimowym przygotowała objazd z Mszany Dolnej do Limanowej przez Bochnię, Łapczycę, Myślenice i Skomielną Białą.

Z drogi przez osiedle Chęcie w Kasinie Wielkiej mogą korzystać tylko mieszkańcy tej miejscowości, ale, jak się okazuje nie jest to regułą. Nikt nie wyobraża sobie, aby zimą mogły tędy jeździć samochody.

Zobacz również