Limanowa po burzy. I tradycyjnie znowu zalało ulicę wokół rynku. Nie po raz pierwszy poruszamy ten temat, ale, jak się okazuje nikomu taka sytuacja widać nie przeszkadza. Kilka interwencji związanych z burzą na terenie powiatu odnotowali strażacy.
Po godzinie 14. nad regionem przeszła burza. Wyładowaniom atmosfercznym towarzyszł mocno padajający deszcz, a także zdarzały się silne podmuchy wiatru.
W niektórych miejscach naszego powiatu musieli interweniować strażacy. Nie były to jakieś poważne działania służb mundurowych, ale związane przede wszystkim z połamanymi drzewami i konarami drzew, które tarasowały przejazd. W nie których miejscowościach naszego regionu brakuje również prądu.
W niektórych miejscach woda zatykała przepusty i sprawiła problemy mieszkańcom, którzy robili wszystko, aby nie mogła się wedrzeć na posesje.
W sumie w naszym regionie strażacy interweniowali 97 razy.
Można powiedziec, że tradyji stało się zadość jeżeli chodzi o limanowski rynek. Duże ilości wody nie mogły pomieścić studzienki kanalizacyjne.
Na jednym z caztów internetów Władysław Bieda zapewniał internautów, że poruszy ten problem z władzami GDDKiA w Krakowie. Na razie efektów tych rozmów brak.
Park Podworski w Łukowicy. Fot. Bogdan Łuczkowski