Nie było niespodzianki w ćwierćfinale Pucharu Polski na szczeblu Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Drużyna MKS Limanovii uległa wyżej notowanemu rywalowi Wiślanom Jaśkowice 1-3 (0-2).
LIMANOVIA: Pietrzak – M. Palacz (73 Podgórski), Bruliński, Czachura, K. Mus (46 Nowak), Ciesielski (63 O. Mrożek), Krzyżak, Kurczab, D. Zelek (46 Kulig), Kurek, K. Palacz (46 Pławecki). Trener: Paweł Zegarek.
WIŚLANIE: Leszczyński – Lewiński (46 Tetych), Wiśniewski (63 Krasuski), Morawski, Marszalik (46 Bociek), Seweryn (68 Adisaa), Kołodziej, Gądek, Radwanek (46 Cholewa), Ożóg, Stachera. Trener: Łukasz Skrzyński.
Trzecioligowcy prowadzenie objęli już w 12 minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Jakub Seweryn.
Karol Pietrzak po raz drugi musiał wyjmować piłkę z siatki w 30 minucie. Akcja gości była niczym wypisz wymaluj kopią tej z 12 minuty, ale tym razem skutecznym egzekutorem okazał się Doran Gądek.
Kontaktowy gol Limanovia strzeliła w 64 minucie, a wynik spotkania ustalił w 83 minucie ustalił Monsunu Adisa i spotkanie zakończyło się wygraną gości 3-1.
Półfinały (środa, 22 maja 2024 r., godz. 18:00)
Beskid Andrychów – Bruk-Bet Termalica II
Wiślanie Jaśkowice – Podhale Nowy Targ
Źródło:mzpn.pl