„Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny”. Michał Wójcik opowiedział o najstarszym zabytku w Mszanie Dolnej

„Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny”. Michał Wójcik opowiedział o najstarszym zabytku w Mszanie Dolnej

XVI-wieczny obraz pt. „Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny” był tematem piątkowego spotkania w Miejskiej Bibliotece w Mszanie Dolnej. Michał Wójcik w swoim wykładzie nie tylko szczegółowo omówił cechy najstarszego zabytku znajdującego się w Mszanie Dolnej, ale też przybliżył dzieje parafii ze szczególnym uwzględnieniem czasów galicyjskich.

Jak na początku podkreślił prelegent, mieszkańcy Mszany Dolnej mogą być dumni z dzieła tak wysokiej klasy. Punktem wyjścia do rozważań był wstęp ks. Jana Antoła, proboszcza parafii pw. św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej, na temat dogmatu o Wniebowzięciu Marii.

Obraz „Zaśnięcie Marii Panny” został namalowany ok. 1530 roku temperą na desce. Jego wymiary są okazałe – 158 x 128 cm bez ramy. Oprócz wykonania w obrazie zachwyca przede wszystkim bogata symbolika. Maria Panna została ukazana w chwili omdlenia. Jej oczy są przymknięte, co wskazuje na stan pośredni między życiem a śmiercią. Nieznany autor dzieła stworzył wyobrażenie Bożej Rodzicielki zgodnie z ideałem piękna kobiecego z przełomu gotyku i renesansu – owalna twarz, jasna karnacja, bujne włosy. Obraz cechuje ahistoryczność – postaci pokazane są w strojach z epoki, w której powstało dzieło. Odchodzącą Marię żegnają apostołowie. Na ich twarzach widać smutek. Niektórzy płaczą. O pożegnaniu z ziemskim życiem świadczą atrybuty pogrzebowe – świeca, księga, kropidło i kadzielnica. Jak zaznaczał Michał Wójcik, obserwator powinien zwrócić uwagę również na mniejszą, ale ważniejszą i bardzo wymowną niebiańską część – tam Maria znajduje się u bogu Syna, ukazanego w królewskich szatach. Na jej twarzy malują się spokój i radość. Sferę niebiańską od ziemskiej oddziela kunsztowna spirala o cechach renesansowych, a złocone tło zawiera wzór winorośli. Istotny element stanowi także rama zdobiona roślinnym ornamentem, co przywodzi na myśl zioła święcone 15 sierpnia. Michał Wójcik zwrócił również uwagę na to, że obraz tematyką i sposobem ukazania postaci znakomicie wpisuje się w tzw. krąg inspiracji stwoszowskich, a jego najwybitniejszym pierwowzorem może być ołtarz w kościele Mariackim w Krakowie lub inne wybitne dzieło – tryptyk bodzentyński.

Odrębnym zagadnieniem prelekcji były okoliczności, w których dzieło trafiło do Mszany Dolnej. Wiadomości w tym zakresie dostarcza opis Józefa Łepkowkiego i Józefa Jerzmanowskiego z 1849 roku. Widzieli oni ten obraz jeszcze w drewnianej świątyni, która była w bardzo złym stanie. Zapisali, że pod obrazem umieszczono wizerunki dwóch księży. Jednym z nich był Jan Kazimierz Bełza, proboszcz Kolegiaty św. Anny w Krakowie. Jak wyjaśnił Michał Wójcik, obraz znajdował się w prywatnym majątku kapłana i został przez niego przywieziony do Mszany Dolnej między rokiem 1681 a 1689.

Rozważania o obrazie łączą się z historią parafii i całej miejscowości. Michał Wójcik przypomniał, że najstarszy wizerunek Mszany Dolnej wykonał Emanuel Kronbach. Umieścił na nim zarówno drewniany kościół parafialny, jak i kaplicę św. Anny, która znajdowała się w okolicach dzisiejszej poczty, a została zniszczona podczas wielkiej powodzi w 1813 roku. W 1826 roku nastąpiła zmiana wezwania parafii ze względu na kwestie polityczne – św. Michał był patronem Austrii. Michał Wójcik zaprezentował mapę z 1845 roku z zaznaczonymi gruntami kościelnymi. Podkreślił, że księża byli jednocześnie urzędnikami, ponieważ w księgach metrykalnych notowali narodziny, śluby i zgony. Parafie prowadziły również szkoły. W Mszanie Dolnej powstała ona w 1776 roku. Od 1867 roku szkolnictwem zajmowały się urzędy gminne.  

Podczas spotkania prelegent szeroko omówił społeczną funkcję kościoła. W Mszanie Dolnej już pod koniec XVI wieku powstał Fundusz Ubogich, a żebracy i bezdomni byli zatrudniani w ogrodach i sadach parafialnych. Pomagali również w kościele. W XIX wieku poważnym problemem stał się alkoholizm wśród włościan, do którego przyczyniła się polityka dworu, a także funkcjonowanie w pobliżu kościoła dwóch karczm. Niechlubną tradycją stały się niedzielne bójki po nadmiernym spożyciu wódki. Wojnę pijaństwu wypowiedział biskup tarnowski ks. Józef Grzegorz Wojnarowicz (Mszana Dolna należała wówczas do diecezji tarnowskiej, dekanatu tymbarskiego). W parafiach powstawały Towarzystwa Wstrzemięźliwości, a w Mszanie Dolnej działało ono dość prężnie.

Michał Wójcik zakończył wykład przedstawieniem zasięgu i liczby ludności w parafii, a także sylwetek proboszczów. Szczególne zasługi dla rozwoju Mszany Dolnej miał ks. Wincenty Jankowski (proboszcz w latach 1878 – 1917) – dziekan tymbarski, członek wielu stowarzyszeń i budowniczy nowego kościoła według projektu Wincentego Wdowiszewskiego. Dzieło proboszcza Jankowskiego zakończył jego następca – ks. proboszcz Józef Stabrawa.

Spotkanie zostało zrealizowane przez Stowarzyszenie SMAK – Skarbiec Mszańskich Aktywności w ramach zadania „Perła Regionu w Mszanie Dolnej”. Dofinansowano ze środków otrzymanych z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Narkomanii oraz Innych Uzależnień dla Miasta Mszana Dolna na rok 2024. Reprodukcja obrazu będzie prezentowana w Miejskiej Bibliotece w Mszanie Dolnej do 15 sierpnia.

Zobacz również