Bardzo nerwowo było wczoraj na sesji sejmiku województwa małopolskiego. Miał być wybrany następca Marka Sowy, który w minionych wyborach parlamentarnych uzyskał mandat poselski.
Sesja sejmiku rozpoczęła się od gratulacji i podziękowań dla Marka Sowy – dotychczasowego Marszałka. Kwestia wyboru jego następcy miała być tylko formalnością. Miał nim zostać Jacek Krupa, członek zarządu. Jego w zarządzie miał z kolei zastąpić Grzegorz Lipiec. Tak się jednak nie stało, bo radni Prawa i Sprawiedliwości zgłosili formalny wniosek o przeniesienie wyboru marszałka na sesję poniedziałkową. Konsternacja i zdziwienie obiegło salę obrad, bo wniosek ten przeszedł. Powstało zamieszanie, bo wydawało się, że dotychczasowa koalicja w sejmiku jest stabilna i ma trwałe fundamenty.
– Sesje sejmiku zazwyczaj są nerwowe, bo chodzi o ważne sprawy dla naszego regionu. Wniosek ten został przegłosowany i marszałek zostanie wybrany w poniedziałek – mówi Urszula Nowogórska, Przewodnicząca Sejmiku. Porządek obrad jest ustalony i na pewno mieszkańcy Małopolski dowiedzą się na najbliższej sesji, kto zostanie następcą Marka Sowy.
Nie da się jednak ulec wrażeniu, że klub PSL ma poważny dylemat, co zrobić z dotychczasowy koalicjantem, czyli Platformą Obywatelską. Radni PSL na piśmie zobowiązali się, że są za utrzymaniem dotychczasowego sojuszu. Pojawiły się również kwestie formalne dotyczące tego czy aby członek zarządu, może zostać wybrany na Marszałka. czy aby w tym miejscu nie dokonać wyboru całego zarządu.
W programie „Region” emitowanym przez TVP Kraków, Grzegorz Biedroń zaznaczył, że w poniedziałek jest wszystko możliwe, bo klub PiS na pewno zgłosi własnego kandydata na Marszałka. – Prawa i Sprawiedliwość jest otwarte na rozmowy i z PSL i Platformą Obywatelską. – Nie zdziwiłbym się gdyby radni dotychczasowej koalicji wsparli naszego kandydata – mówił na antenie TVP Grzegorz Biedroń. To by odzwierciedlało opinię mieszkańców Małopolski pokazaną w tych wyborach. symboliczny byłby wybór Marszałka z PiS tak samo jak się to stało w przypadku wyboru prezydenta i premiera.
– Szanujemy wynik głosowania – mówił Jacek Krupa, członek zarządu. Myślę, że kolicja jest trwała i w poniedziałek wybierzemy Marszałka. Składając podpisy przez radnych wierzę, że koalicja jest trwała.
Co to może oznaczać? Być może Prawo i Sprawiedliwość skusi PSL do zmiany swojego stanowiska, oferując mu chociażby stanowisko Marszałka.
W sobotę zbiera się Rada Naczelna PSL. Na pewno na tym spotkaniu zapadnie wiele ciekawych decyzji, bo teraz partia dowodzona przez Janusza Piechocińskiego musi uwzględnić swój interes polityczny i odnaleźć się w powyborczej rzeczywistości.
– Liczę na zmianę pokoleniową w partii i mam nadzieję, że szefem PSL zostanie Władysław Kosiniak Kamysz – deklarował Wojciech Kozak, V-ce Narszałek Województwa Małopolskiego.
Program „Region” TVP Kraków.
Fot.:malopolskie.pl
