Niedzielne popołudnie w Laskowej. W zaparkowany przed jednym ze sklepów VW uderzył Opel. W tym samym czasie kierowca VW do swojego samochodu pakuje zakupione przez siebie zakupy. Na szczęście 55-latkowi nic się nie stało. Jednak sprawca kolizji jak się okazało był pijany.
Mężczyzna ten widząc, że kierowca Opla znajduje się pod działaniem alkoholu zabrał kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając 39-latkowi dalszą jazdę. W Oplu oprócz kierowcy znajdowało się troje dzieci w wieku 13, 8 i 4 lat.
– Na szczęście żadne z nich nie ucierpiało, a po badaniach w karetce, zostały przekazane przybyłej na miejsce matce – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
– Policjanci sprawdzili trzeźwość obydwu mężczyzn. 55-latek był trzeźwy. Z kolei kierowca Opla miał w wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu. Decyzją prokuratora został zatrzymany i osadzony w areszcie limanowskiej komendy, gdzie trzeźwieje – zaznacza S. Piegza.
Zatrzymano mu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie za jazdę po pijanemu, narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku uszczerbku na zdrowiu.