Nie żyje Kazimierz Czekaj, radny sejmiku województwa małopolskiego. Jak powiedziała Radiu Kraków policja, zginął w piątek nad ranem w wypadku samochodowym.
Do wypadku doszło w Czajowicach na drodze krajowej numer 94 z Olkusza do Krakowa.
– To dla nas wielka strata – mówi Urszula Nowogórska, Przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego. Kazia poznałam w 2006 roku, kiedy on już był ugruntowanym samorządowcem i radnym sejmiku. Dlatego mogę powiedzieć, że się bardzo dobrze znaliśmy. Był człowiekiem bardzo serdecznym i konkretnym. Z oddaniem realizował wszystkie sprawy, którymi się zajmował. To również świetny samorządowiec i przedsiębiorca. Powtarzam. To dla nas wielka strata.
– Mimo, że nie był samorządowcem wybranym z naszego regionu, to oddawał się sprawom na którym mu zależało. Walczył o linię kolejową Podłęże – Piekiełko. Mieliśmy ostatnio okazję wsółpracować ws. pomocy dla uchodźców z Kurdystanu. To, że byliśmy w dwóch różnych obozach politycznych nie miało dla nas żadnego znaczenia. Niezwykle życzliwy człowiek i partner do wspólpracy – dodaje Grzegorz Biedroń (PiS), radny sejmiku.
– Jest to dla mnie bardzo smutna wiadomość. Wciąż nie mogę w to uwierzyć – zaznacza Barbara Dziwisz, radna sejmiku z ramienia Platformy Obywatelskiej.
– Był nie tylko dla mnie kolegą z klubu, w którym razem pracowaliśmy dla Małopolski. Kazimierzowi nigdy nie zależało na pełnieniu zaszczytnych funkcji. Był samorządowcem, który z oddaniem i na poważnie traktował powierzone mu zadania.
Kazimierz Czekaj urodził się 29 grudnia 1956 r. w Bochni. Z wykształcenia był prawnikiem, absolwentem Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim. W ławach sejmiku zasiadał od 2002 roku.
W 2013 roku został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Źródlo:malopolskie.pl/(opr): JB