Weekend 10-13 listopada na limanowszczyźnie to przede wszystkim zdarzenia drogowe – kolizje – było ich 20. Nikt na szczęście poważnie nie ucierpiał wszyscy kierujący trzeźwi. Uszkodzeniom uległy 32 samochody.
Najwięcej kolizji (12) odnotowaliśmy 12 listopada ( były wtedy intensywne opady śniegu) co przełożyło się na pogorszenie bezpieczeństwa na drogach naszego powiatu. Z tych 12 kolizji aż 4 zakończyły się dachowaniem samochodów.
Tak było po godzinie 7 rano w miejscowości Wysokie na Krajówce gdzie kierujący Audi 24 latek na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które po zjechaniu do przydrożnego rowu wywróciło się na dach.
Przed godziną 12 w Szczawie, kierujący VW 30 latek również wjechał do rowu i dachował. Przed godziną 17 w Siekierczynie dachował Fiat Punto kierowany przez 31 latkę, a przed godziną 21 w Młynnym dachowało Subaru kierowane przez 21 latka.
Większość kierowców sprawców kolizji (było ich 20 ) ukaranych zostało mandatami, w kilku przypadkach policjanci zatrzymywali również dowody rejestracyjne w związku z uszkodzeniami pojazdów.
– Analizując te zdarzenia apelujemy do kierowców o rozwagę, pamiętajmy, że jest to dopiero pierwszy atak zimy, opady śniegu będą się powtarzały , na drogach może być bardzo ślisko a to wydłuży drogę hamowania – mówi Stanisław Piegza, z biura prasowego limanowskiej policji.
Fot.arch.tv28.pl