16 policjantów, 15 strażaków "ochotników" oraz 15 GOPR-owców szukało 14-latki. O fakcie zniknięcia nastolatki policjantów z Mszany Dolnej powiadomiła jej mama. Zdarzało się, że dziewczyna wcześniej wychodziła z domu nie mówiąc kiedy wróci podjęto czynności poszukiwawcze
12 czerwca roku w Komisariacie Policji w Mszanie Dolnej matka 14-letniej dziewczyny zgłosiła że jej córka wyszła z domu dzień wcześniej i do niego nie wróciła. Nastolatka z nikim też się nie skontaktowała i nie powiadomiła swoich bliskich gdzie i dokąd wychodzi.
– Dopiero około godz. 22:00 policjanci z KP w Mszanie Dolnej znaleźli dziewczynkę na jednej ze ścieżek leśnych w miejscowości Łostówka – mówi Jolanta Mól, rzecznik KPP w Limanowej.
– Nastolatka była przemoczona i zmarznięta. Została zabrana do Szpitala Powiatowego w Limanowej. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Apelujemy do rodziców by nie bagatelizowali problemów szkolno – wychowawczych swoich dzieci – dodaje J. Mól.