Mieszkańcy Mszany Dolnej będą więcej płacić za śmieci. Segregowane z 6,5 zł wzrosną do 10,5 zł od osoby, a niesegregowane z 13 zł do 18 złotych. Zmiany te mają wejść od 1 lipca.
Za przyjęciem uchwały odnośnie podwyżki cen za śmieci głosowali wszyscy obecni na sali radni (14). Głosowanie zostało poprzedzone dyskusją, w której zarówno Józef Kowalczyk jak i sekretarz miasta Antoni Róg odpowiadali na zadawane przez radnych pytania.
– Zrobiliśmy wszystko co było możliwe aby cena za śmieci była na niezmienionym poziomie, względnie ich wzrost był niewielki – tłumaczył podczas ostatniej sesji Józef Kowalczyk. Burmistrz miasta zaznaczył, że mimo ogłoszenia w maju pierwszego przetargu, lepszej ceny nie udało się wynegocjować, bo do drugiego zgłosiła się już tylko firma z Myślenic, która będzie odbierała śmieci na terenie miasta.
– Firmy, które zgłosiły się do przetargu podwyżkę ceny argumentowały tym, że we wszystkich gminach wzrosła ilość oddawanych śmieci o 25 do nawet 30%. Uzasadniając to nawet tym, że poprzez „program 500+” więcej tych śmieci jest produkowanych. Oczywiście trudno się do tego odnieść, bo nie ma tutaj żadnych statystyk. Faktem jest jednak jedno: Nasz sejm ustawowo wprowadził podwyższone opłaty dla firm wywozowych za składowanie śmieci na ich wysypiskach. Ten wzrost będzie unikniony i nie dotyczy on tylko naszego miasta – zaznaczył włodarz mszańskiego samorządu.
Głośno o tym nikt nie mówił, ale od dawna wiadomo, że firmy odbierające śmieci tak naprawdę rynek między soba podzieliły i w ten sposób mogą dyktować ceny na rynku. Niestety na to nie ma żadnych dowodów ani też sposobu aby taki proceder wyeliminować.
Ze sprawozdania, które za ubiegły rok przedstawił radnym sekretarz miasta Antoni Róg wynika, że z nieruchomości zamieszkałych na terenie Mszany Dolnej zebrano łącznie ponad 1,5 mln kg śmieci. Każdy mieszkaniec miasta produkuje ok 20 kg śmieci miesięcznie. To więcej niż w roku 2015 o ok. 18%. Oczywiście do tego wzrosła świadomość ekologiczna, która spowodowała, że śmieci lądują w workach, a nie na dzikich wysypiskach nad rzeką czy w lesie.
– Aby bardziej uszczelnić system chcemy wprowadzić kodowanie worków aby z naszego terenu nie wywozić „cudzych śmieci”. Będzie to dotyczyło nie tylko mieszkańców, ale i firm, które mają podpisane – swoje umowy na odbiór śmieci. wydaje mi się, że pomysł ten jest warty wprowadzenia tym bardziej, że tam gdzie on obowiązuje jest dość dokładna kontrola wywożonych odpadów.
– Po podniesieniu ceny za śmieci dla mieszkańców w internecie na pewno będzie głośno i wielu mieszkańców będzie tym faktem zaskoczona, ale nie mamy innego wyjścia. Stąd też opinia komisji ochrony środowiska jest pozytywna – mówił przed przyjęciem uchwały jej przewodniczący Jan Stożek.
Przy okazji dyskusji o śmieciach radni dopytywali Józefa Kowalczyka o uruchomienie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), który ma być uruchomiony przy oczyszczalni ścieków na ulicy Krakowskiej. To jedyny taki teren w mieście, który w myśl ustawy może być przeznaczony pod jego funkcjonowanie. Być może uda się go uruchomić jeszcze w sierpniu dla mieszkańców dwóch samorządów: Miasta Mszana Dolna i gminy Niedźwiedź. Taki punkt przyczyni się również do tego, że i oddawane przez mieszkańców odpady wielkogabarytowe również będą podlegać kontroli. Przy każdej akcji ich zbierania do tych wystawianych przez mieszkańców miasta są również dowożone z miejscowości ościennych.
– Kiedy mieliśmy ustawiony kontener na te odpady na terenie stadionu Turbacza do kontenera zostały dołożone śmieci, które na pewno nie pochodziły od mieszkańców Mszany Dolnej – mówił Antoni Róg o ostatniej przeprowadzonej akcji odbioru śmieci wielkogabarytowych.
– Mieszkańcy wiedzą od której do której godziny śmieci są zbierane. A te były już przywiezione już po czasie. Niestety również i za nie musieliśmy zapłacić – zaznaczył A. Róg.
Zmiana stawki obecnie nie będzie powodowała konieczności składania nowej deklaracji właściciela nieruchomości.