Dwa dni w tygodniu będzie czynne biuro zamiejscowego Wydziału Geodezji, Kartografii i Katastru w budynku Urzędu Gminy w Mszanie Dolnej.
Do tej pory Wydział Geodezji, Kartografii i Katastru funkcjonował piec dni w tygodniu, a więc w czasie funkcjonowaniu mszańskiego urzędu. Teraz ma to się zmienić. Decyzję o tym, że „Wydział Geodezji” będzie do dyspozycji mieszkańców trzech gmin tylko przez dwa dni – podjął Zarząd Powiatu Limanowskiego.
– Myślę, że w funkcjonowaniu tej komórki nic się nie zmieni, a moim zdaniem mieszkańcy nie odczują aż tak dużej zmiany – mówi Jan Puchała. Starosta Limanowski decyzję Zarządu tłumaczy przede wszystkim względami oszczędnościowymi.
Temat ten wzbudza dość dużo kontrowersji wśród mieszkańców gorczańskich samorządów. Wiele pytań w tej sprawie mieli radni gminy Mszana Dolna podczas ostatniej sesji Rady Gminy, którzy byli zdziwieni podjęciem dla nich tej niezrozumiałej decyzji. Głównie chodziło o czas, który się wydłuży na otrzymanie odpowiedniej dokumentacji. Dla mieszkańców wyjazd do Limanowej będzie się wiązał również z dodatkowymi kosztami.
Ale na te pytania nie miał kto tak naprawdę odpowiadać, bo na sali byli obecni tylko radni powiatowi. Zarówno Michał Mysza jak i Franciszek Dziedzina wyrazili swoją dezaprobatę, ale na podjętą decyzję wpływu nie mają, bo niej jest ona zależna bezpośrednio od nich samych.
– Prawdopodobnie biuro geodezji będzie czynne we wtorki i w piątki. Tyle dowiedziałem się w tej sprawie – tłumaczył Franciszek Dziedzina. Były V-ce Starosta Limanowski nie czuł się również adresatem kierowanych w jego stronę wszystkich pretensjonalnych pytań ze strony rajców gminnych.
– Panowie radni powiatowi powinni też w tej sprawie działać – zaznaczył Bolesław Żaba, Wójt Gminy Mszana Dolna. – Mieszkańcom powinno się ułatwiać dostęp do urzędów, a nie go ograniczać. Poza tym nie od dziś wiadomo, że mamy kłopoty lokalowe, które utrudniają naszym pracownikom, a co za tym idzie i mieszkańcom funkcjonowanie. Teraz biuro to będzie czynne przez kilka dnia w tygodniu, a mogłoby posłużyć do chociażby „gnieżdżącemu” się Gminnemu Ośrodkowi Społecznemu – dodał włodarz gminy.