Za nami szósty jesienny redyk w gminie Niedźwiedź. Mimo deszczowej pogody trasę z Koninek do Koniny wraz z bacą Janem Lupą, juhasami i stadem owiec przeszła liczna grupa mieszkańców gminy Niedźwiedź i okolic, a także turystów. Niektórzy z nich przybyli na to wydarzenie z odległych stron, i jak podkreślali w rozmowach, nie zawiedli się.
Tradycyjnie redyk miał uroczysty charakter. Nie zabrakło regionalnej muzyki, a zwieńczeniem wędrówki była biesiada w bacówce w Koninie, gdzie uczestników ugościł Jan Lupa wraz z rodziną. Organizację wydarzenia wsparły: Gminna Biblioteka i Ośrodek Kultury w Niedźwiedziu, Urząd Gminy Niedźwiedź oraz Starostwo Powiatowe w Limanowej.
A kolejny redyk już za rok.
