Tę chwile kibice z Beskidu Wyspowego przebywający na IO w koreańskim Pjongczang zapamiętają na długo. Polscy skoczkowie dokonali niemożliwego – zdobywając brązowy medal w drużynie. Poza zasięgiem byli Norwegowie, którzy wywalczyli złoty medal. Srebro przypadło w udziale Niemcom.
Kibice z Beskidu Wyspowego przebywają w koreańskim Pjongczang niespełna tydzień. W tym czasie oglądali pasjonujący konkurs skoków na dużej skoczni, w którym Kamil Stoch zdobył złoty medal. Dzisiaj oszaleli z radości, gdy na najniższy stopień podium „wskoczyli” Polacy w składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Maciej Kot.
Reprezentanci naszego kraju stoczyli pasjonujący pojedynek z Niemcami o srebrny medal. Ostatecznie nasi zachodni sąsiedzi na finiszu zawodów ostatnim skokiem autorstwa Andreasa Wellingera wyprzedzili Polaków.
Najlepiej spisali się Norwegowie, którzy tylko po I serii skoków mogli drżeć o końcowy wynik. Jednak bardzo dobrze skaczący „wikingowie” w II serii, za każdym razem oddawali dłuższe skoki, niż Niemcy i Polacy. To pozwoliło im ostatecznie zdobyć złoty medal.
Fot.: Czesław Szynalik