To był bardzo zuchwały napad na bank w Słopnicach(pow. Limanowa). W kasetce, która skradł bandyta było 10 tyś, złotych oraz 6,5 tyś Euro. W pośpiechu, uciekając z miejsca napadu sprawca oddał trzy strzały z gazowego pistoletu.
Do napadu doszło 26 sierpnia w czwartek, około godziny 13-ej, w Słopnicach. Zamaskowany bandyta (miał kominiarkę) wtargnął do placówki Banku Spółdzielczego i zażądał od kasjerki banku wydania kasetki z pieniędzmi. Sprawca napadu miał przy sobie broń gazową, z której oddał trzy strzały w kierunku pracowników oraz klientów banku. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rabuś wybiegł z banku i prawdopodobnie odjechał samochodem osobowym. Nie udało nam się ustalić czy sprawca działał w pojedynkę czy miał wspólników. Policja ze względu na dobro śledztwa nie chce ujawniać szczegółów zdarzenia. Śledztwo w sprawie tego zuchwałego napadu na Bank Spółdzielczy w Słopnicach prowadzi limanowska policja oraz Prokuratura Rejonowa w Limanowej.
Osoby, które około godziny 13-ej przebywały w pobliżu Banku Spółdzielczego w Słopnicach i mogą udzielić informacji w tej sprawie, proszone są o kontakt telefoniczny z KPP w Limanowej (tel:112).