Wiele mówi się o codziennej pielęgnacji cery, natomiast mało uwagi poświęca się tematyce higieny ciała. Niesłusznie! Skóra na nim – chociaż mniej delikatna i bardziej odporna na czynniki zewnętrzne – wciąż potrzebuje odpowiedniej opieki. Jakiej? Podpowiadamy!
Wbrew pozorom pielęgnacja skóry ciała stanowi niemałe wyzwanie. Dlaczego? Jest ona bardzo niejednolita – cienka i subtelna na dłoniach i dekolcie, gruba i szorstka na piętach, często łuszcząca się na łokciach i kolanach, podatna na utratę jędrności na ramionach, udach, brzuchu oraz pośladkach. Nic dziwnego, że trudno znaleźć kosmetyk uniwersalny, który kompleksowo odpowie na wszystkie jej potrzeby. Aby pielęgnacja była optymalna, trzeba zaopatrzyć się w więcej specyfików – także tych opracowanych specjalnie do poszczególnych części, np. rąk, stóp czy biustu.
Poznaj trzy niezbędne kroki, bez których troska o ciało nie będzie pełna:
Krok pierwszy – oczyszczanie. Utrzymanie perfekcyjnej higieny jest absolutnie niezbędne dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Czyste, pachnące i zrelaksowane? Żel i pianka do kąpieli o zmysłowym aromacie nie tylko wyśmienicie odświeżą skórę i pomogą usunąć nagromadzone zanieczyszczenia, lecz także zapewnią cudowne odprężenie.
Do codziennego stosowania wybieraj preparaty oparte na łagodnej bazie myjącej – szczególnie wtedy, gdy Twoja skóra jest przesuszona, nadwrażliwa i cienka. Unikaj substancji typu SLS/SLES, które co prawda skuteczniej likwidują zabrudzenia, ale przy okazji także naruszają warstwę lipidową, osłabiając naturalne mechanizmy ochronne. Zbyt częste sięganie po nie sprawia, że tkanka staje się odwodniona i szorstka, a w konsekwencji bardziej podatna na przedwczesne starzenie się.
Krok drugi – złuszczanie. Na suche lub wilgotne ciało nanieś odrobinę peelingu, delikatnie masuj przez kilka minut, a na koniec dokładnie spłucz kosmetyk. Taki zabieg usunie zrogowaciałe komórki, przygotowując skórę na przyjęcie cennych składników odżywczych, a ponadto poprawi mikrokrążenie i dotleni. Do wyboru masz rozmaite peelingi i scruby do ciała:
– Mechaniczne, które polegają na złuszczeniu martwego naskórka za pomocą ściernych drobinek, takich jak kryształki cukru albo soli, zmielone owocowe pestki czy tarcze diamentowe.
– Chemiczne, których bazę stanowią związki chemiczne, np. kwasy. Poza usuwaniem zbędnego balastu, często wyróżniają się także właściwościami ujędrniającymi, zmiękczającymi i regenerującymi. W efekcie skóra jest nie tylko odświeżona, lecz także bardziej elastyczna i napięta.
– Enzymatyczne – te działają wyjątkowo delikatnie, rozpuszczając martwe komórki za pomocą specjalnych enzymów.
Jak często stosować taki zabieg? Zbyt nagminny może naruszyć barierę ochronną skóry. Po peeling najlepiej jest zatem sięgać 1-2 razy w tygodniu albo tak, jak zaleca producent.
Krok trzeci – odżywianie. Precyzyjnie oczyszczona tkanka jest gotowa na przyjęcie substancji odżywczych i nawilżających. Rynek beauty oferuje szeroki wybór kremów, balsamów, musów, olejków itp. Nie wiesz, co wybrać? Czytaj składy. Lista INCI odpowie Ci na pytanie, czy dany kosmetyk idealnie wpasuje się w potrzeby Twojego ciała. Dobrze, jeżeli zawiera komponenty, które zatroszczą się o komfort i równowagę skóry: oleje, olejki eteryczne, ekstrakty, minerały, glicerynę, alantoinę, pantenol, kolagen, kwas hialuronowy czy kompleksy witamin.
Tak pielęgnowane ciało pozostanie młode i piękne na dłużej. A o to przecież chodzi!
(artykuł sponsorowany)
