Takie spotkania należą do rzadkości. Dlatego wspólnie spędzone chwile są dla nich bardzo cenne. Już po raz drugi strażacy z Łostówki zaprosili podopiecznych mszańskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz ich bliskich do remizy na biesiadę połączoną z kolędowaniem.
Obecnie mszańskie koło ma 30 podopiecznych z terenu miasta i gminy Mszana Dolna. Są to zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe. Niestety mijają lata, a rodzice borykają się ciągle z tymi samymi problemami. Dlatego są wdzięczni za każdą inicjatywę, która choć na chwilę pozwoli oderwać się ich dzieciom od codzienności. W ostatnich latach z pomysłem spotkań integracyjnych wyszli strażacy z OSP w Łostówce oraz Koło Łowieckie „Grunwald” z Mszany Dolnej. Dla osób, które większość życia spędzają w domach, kolędowanie z orkiestrą czy ognisko to wielka radość.
– Nasi podopieczni bardzo pragną spotkań. Potrzebują wyjścia z domu, wspólnego śpiewania. W ubiegłym roku przygrywała nam kapela „Małych Łostowian”. Wszyscy świetnie się bawili – mówi Ewa Malec.
Wyjazdów i uroczystości pewnie byłoby więcej, gdyby udało się pozyskać fundusze. Na razie brakuje też lokalu, w którym osoby z niepełnosprawnością mogłyby spędzić kilka godzin.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni strażakom za to zaproszenie, bo mamy możliwość przyjść tu z naszymi dziećmi. One pragną kontaktu z innymi osobami. Samorządy nie wspierają rodzin z takimi problemami, nie wychodzą z inicjatywami. Praktycznie jesteśmy wyłączeni z życia kulturalnego. Nie możemy brać udziału w konkursach organizowanych w ramach działalności Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Pewne nadzieje wiążemy z budową w Mszanie Górnej Środowiskowego Domu Samopomocy. Będzie on przyjmował osoby z niepełnosprawnościami z terenu gminy Mszana Dolna powyżej 25. roku życia. Będzie to placówka dzienna, siedmiogodzinna. GOPS już przyjmuje zgłoszenia. Miasto Mszana Dolna niestety na razie nie ma wizji pomocy naszym podopiecznym – podsumowuje przewodnicząca koła, Krystyna Porębska.