Czy pijalnia wód będzie mieć imię swojego założyciela – Antoniego Gryziny-Laska? Władze gminy odrzuciły wniosek. Rodzina zbiera podpisy

Czy pijalnia wód będzie mieć imię swojego założyciela – Antoniego Gryziny-Laska? Władze gminy odrzuciły wniosek. Rodzina zbiera podpisy

Odkrył walory klimatyczne Szczawy i marzył, by uczynić z niej uzdrowisko. W 1930 r. zakupił działki i przeprowadził pięć odwiertów. Zlecone przez niego badania balneologiczne potwierdziły, że źródła mają właściwości lecznicze. W 1938 r. uruchomił pijalnię i rozlewnię wód. Szczawskie wody mineralne noszą imiona jego żony i dzieci. Dziś potomkowie Antoniego Gryziny-Laska starają się o nadanie jego imienia pijalni wód. Wójt i Rada Gminy we wrześniu ubiegłego roku odrzucili ten wniosek.

Biografię Antoniego Gryziny-Laska – lekarza, żołnierza, społecznika, działacza Związku Podhalan i promotora folkloru przedstawił historyk Przemysław Bukowiec w ramach projektu  „Ojcowie Konspiracji Ziemi Limanowskiej 1939 – 1942” podczas spotkania w Urzędzie Gminy Dobra. Kwerenda naukowa pozwoliła przywrócić Antoniemu Gryzinie-Laskowi należne miejsce wśród niezłomnych patriotów. Jako komendant Podokręgu Górskiego Związku Czynu Zbrojnego organizował spotkania konspiratorów w swoim domu w Dobrej i tworzył struktury wojskowe, które miały podjąć walkę z niemieckim okupantem. Jego działalność zakończyło aresztowanie przez nowosądeckie gestapo w 1941 r. Bohaterska postawa mjr. Antoniego Gryziny-Laska wzbudziła nawet szacunek kata Sądecczyzny, Heinricha Hamanna. Komendant ZCZ popełnił samobójstwo w celi, podcinając sobie żyły. Według relacji szefa gestapo na ścianie własną krwią napisał „Niech żyje Polska”. W działalność konspiracyjną zaangażowana była cała rodzina. W ramach represji wszyscy trafili do obozów koncentracyjnych. Po wojnie historię Lasków starano się wymazać z pamięci lokalnej społeczności. Order Virtuti Militari, którym odznaczono Antoniego Gryzinę-Laska pośmiertnie w 1942 r., oficjalnie odebrał dopiero jego najmłodszy syn – Sławomir w 2013 r.

Wnuczka i prawnuk Antoniego Gryziny-Laska, którzy dopiero teraz odkrywają historię własnej rodziny, marzą o tym, by współcześni mieszkańcy Szczawy nie zapomnieli o człowieku, który tak kochał tę miejscowość i zapoczątkował działalność uzdrowiskową. Symbolem tej pamięci miałoby być nadanie jego imienia pijalni wód, którą stworzył.

To jest naszym obowiązkiem wobec niego. My nie chcemy pieniędzy. On włożył w to swoją wiedzę, pasję, pracę, pieniądze. To samo nie przyszło. I wydaje mi się, że jemu się to po prostu należy, żeby pijalnia wód nosiła jego imię. Wody, które piją Polacy, są nazwane imionami osób z mojej rodziny, i odkrył to on. Właśnie Antoni Gryzina-Lasek nie tylko komendant, ale i odkrywca tych wód – mówiła podczas spotkania w Dobrej wnuczka, Katarzyna.

Mimo tak wielkich zasług dla Szczawy, ale też i na polu walki z okupantem, potwierdzonych najwyższym polskim odznaczeniem wojskowym – Virtuti Militari – wójt oraz Rada Gminy Kamienica nie poparli wniosku złożonego w sierpniu 2019 r. przez Stowarzyszenie Artystów fabs ze Zbludzy. W odpowiedzi samorządowcy nie podali żadnych argumentów przemawiających za odrzuceniem propozycji. Nad życiorysem Antoniego Gryziny-Laska pochylili się jedynie w krótkiej debacie. Taka postawa wydaje się mało zrozumiała w dobie upamiętniania bohaterów narodowych, którzy nie wahali się poświęcić życia za ojczyznę. Tymczasem Antoni Gryzina-Lasek wciąż jest postacią zapomnianą w miejscowości, której poświęcił wiele lat życia.

Rada Gminy na sesji podjęła krótką debatę nad tematem, po czym w formie głosowania w sposób jednoznaczny odrzuciła propozycję. Mając jednak na uwadze niewątpliwe, przedstawione w piśmie zasługi pana Antoniego Gryziny-Laska dla Szczawy, wójt i Rada Gminy rozważy inną formę upamiętnienia jego osoby – napisali włodarze gminy Kamienica.

Rodzina Antoniego Gryziny-Laska oraz wszystkie osoby, które walczą o przywrócenie pamięci o wybitnym patriocie i społeczniku, nie tracą nadziei. Podczas spotkania w Dobrej rozpoczęło się zbieranie podpisów pod kolejnym wnioskiem kierowanym do Urzędu Gminy Kamienica.

Wszyscy, którzy chcieliby złożyć swój podpis, mogą kontaktować się ze Stowarzyszeniem Artystów fabs ze Zbludzy lub z naszą redakcją.

fot. archiwum rodziny Antoniego Gryziny-Laska, TV28

Zobacz również