Robimy większe zakupy niż zazwyczaj. W niektórych sklepach widoczne są większe kolejki do kas, a ze sklepowych półek znika mąka, ryż, konserwy, cukier i gotowe dania.
Oprócz produktów żywnościowych kupujemy środki czystości i higieny, a także papier toaletowy. Nie da się ukryć, że sytuacja ta jest związana z koronawirusem. Powodów do paniki na pewno nie ma, ale sądząc, po tym jak klienci się zachowują, to trochę zrobiło się nerwowo.
Na naszą skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy od czytelników zdjęcia zrobione w kilku sklepach na terenie naszego powiatu. Mieszkańcy wykupują przede wszystkim żywność trwałą. Internauci informują również o większych kolejkach w sklepach. Ludzie wyjeżdżają z nich z pełnymi wózkami. Nie wydają mniej niż 200 zł.
Na pewno będziemy obserwować jak sytuacja ta będzie rozwijała, zwłaszcza po decyzji premiera o zamknięciu do 25 marca wszystkich szkół, przedszkoli, żłobków i uczelni, a także zawieszeniu działania instytucji kultury,