Przyszłość spółki Gorczańskie Wody Termalne, wciąż niepewna i niejasna. Być może plany związane z jej przyszłością poznamy po 20 czerwca. tak przynajmniej zapewniali radnych Niedźwiedzia Mieczysław Uryga i Wojciech Włodarczyk, którzy uczestniczyli w ostatniej sesji rady gminy.
Włodarze powiatu limanowskiego uczestniczyli w sesji rady gminy, która odbyła się 8 czerwca. Wcześniej byli z wizytą w Krakowie.
Starosta Limanowski Mieczysław Uryga oraz Wojciech Włodarczyk, członek zarządu – uhonorowali Stanisława Stopę ( redaktora gminnego kwartalnika „Zgoda”) wręczając list gratulacyjny i statuetkę.
Później była okazja do rozmów. Mieczysław Uryga zapewnił radnych, że starostwo robi wszystko, aby wyjaśnić kilka zawiłych spraw związanych ze spółka Gorczańskie Wody Termalne.
– Będziemy mieć zgromadzenie wspólników spółki, bodajże po 20 czerwca, więc po nim przedstawimy konkretne propozycje, co jak zrobić, aby ratować, to, co jest (mowa o spółce GWT – przyp.red.). Aby obalić mity, które funkcjonują w obiegu. Chcemy wiedzieć w jakim punkcie jesteśmy, na czym stoimy i co zrobić, aby było dobrze. Siadamy do stołu i rozmawiamy – mówił Mieczysław Uryga.
Radni dopytywali o szczegóły toczących się rozmów i chętnych, którzy chcieliby zainwestować w spółkę. Zwłaszcza, że tematem wiodącym ostatnich sesji rady powiatu były działania, które wraz z zarządem podejmował Jan Puchała, były starosta powiatu.
– Nie ma anonimowych inwestorów, zostawmy już to. My jesteśmy winni wam rzetelną informację, a nie opowiadanie bajek. Wszystkie warianty chcemy przepracować, aby doprowadzić do finału. Musimy przekonać – nieprzekonanych i to będzie w dużej mierze zależało od was – tłumaczył z kolei Wojciech Włodarczyk.
Krótkiej dyskusji przysłuchiwał się Janusz Potaczek. Były wójt Niedźwiedzia, a obecny radny powiat limanowskiego, w czasie wystąpienia Mieczysława Urygi i Wojciecha Włodarczyka – głosu nie zabrał.
Do tematu będziemy powracać.