Rada Miasta udzieliła Władysławowi Biedzie wotum zaufania (8 głosów za, 2 – przeciw i 5 wstrzymujących się). Burmistrz Limanowej otrzymał również absolutorium. W tym głosowaniu 9 radnych udzieliło burmistrzowi poparcia, 3 głosowało przeciw, a 3 się wstrzymało.
Głosowania poprzedziła debata nad Raportem o stanie miasta za 2019 r., przygotowanym przez burmistrza. Radni i mieszkańcy pytali o wiele aspektów funkcjonowania miasta. Osoby biorące udział w debacie podkreślały, że w Limanowej dzieje się wiele dobrego, ale też pojawiają problemy, zwłaszcza na linii współpracy burmistrza Władysława Biedy i Rady Miasta.
– Chciałem zapytać, bo zaniepokojony troszeczkę jestem. Kwota długu za 2019 r. – 55,02% z zastrzeżeniami i pokrycie deficytu odbyło się bez akceptacji Rady Miasta. W tym roku będzie chyba gorzej, ponieważ doszła nam pandemia COVID-19. Czy nie należałoby podjąć jakichś kroków wobec braków wpływów do budżetu? – pytał radny Leszek Mordarski.
– Jeżeli chodzi o sytuację zadłużenia miasta, państwo macie w raporcie podane wyraźnie, jakie jest zadłużenie na 31 grudnia 2019 r. – 47 563 869, 83 zł – dwie pozycje kredytowe na prefinansowanie. Były zaciągnięte, bo miasto czekało na dotacje. Opinia RIO jest z zastrzeżeniem. Sytuacja wzięła się stąd, że pod koniec roku nie spływały dotacje z innych programów. Nie utraciliśmy jednak płynności finansowej – odpowiadał burmistrz Władysław Bieda.
Zapis Regionalnej Izby Obrachunkowej zainteresował też innych radnych. Szczegółowej analizy dokumentu dokonał wiceprzewodniczący Rady Miasta, Leszek Woźniak.
– Też byłem zdziwiony zapisem wprowadzonym przez RIO, ponieważ do tej pory zawsze od pana burmistrza dowiadywaliśmy się, jakich posunięć w zakresie finansowym dokonuje się w budżecie. Gdybyśmy dowiedzieli się w lutym, kiedy te bilanse były wykonywane, to pewnie nie byłoby takiego zdziwienia wśród radnych. Jeśli mowa o raporcie, dokument bardzo ważny. Są plusy i minusy. Przykłady i plany miasta w oparciu o studium i strategię są, moim zdaniem, bardzo ładnie napisane. Można wywnioskować, co się planuje na przyszłość. Utrzymanie placu targowego „Mój Rynek” z podziemnym parkingiem. Moim zdaniem brak zapisu – trzeba by rzetelnie zapisać, że przynosi straty. Na pochwałę zasługuje to, że w mieście jest 12 placów zabaw i 8 siłowni plenerowych, co stanowi poważną liczbę jak na 15-tysięczne miasteczko. Na plus zaliczyłbym 17 stron dotyczących opieki społecznej – komentował w przemówieniu Leszek Woźniak.
Wiceprzewodniczący zwrócił również uwagę na oszczędności w oświetleniu ulicznym, dodając jednak, że w 2019 r. system rozbudowano tylko o 3 lampy. Zauważył ponadto, że Straż Miejska zanotowała ponad 700 wykroczeń. Poruszył też temat wydatków na oświatę. W 2019 r. wyniosły one ponad 27 mln zł przy dotacji i subwencji w wysokości prawie 17 mln zł. Ważnym aspektem debaty były inwestycje.
– Wszyscy mogliśmy przeczytać. Jest budowa, rozbudowa LDK, biblioteki. Są to inwestycje bardzo kosztowne, które się rozpoczęły kilka lat temu. Trudno dzisiaj ich nie kontynuować. Wiemy doskonale, jakie były zwyżki cen materiałów budowlanych w 2018 czy 2019 r. Już dzisiaj możemy zobaczyć, jak te inwestycje wyglądają i jak rynek, biblioteka, kino czy park będą nam upiększać miasto. Oczywiście te duże inwestycje spowodowały to, że mniejsze inwestycje na naszych osiedlach – drogi, kanalizacje, chodniki czy oświetlenia – zostały spowolnione. Mam nadzieję, że to przetrzymamy i w kolejnych latach będziemy równoważyć. Musimy być świadomi, że dopłacamy do oświaty 10 mln zł z naszych podatków. Brakło mi w tym raporcie, ile jest dopłaty na jedno dziecko w danej szkole. Dziękuję, że tak nasze miasto się rozwija. Jest trudny czas, ale to, co się buduje jest piękne i będzie służyło przez wiele lat. Ja tylko proszę, żeby w przyszłości bardziej równoważyć wielkie i małe inwestycje – mówił Piotr Zoń.
W dalszej części wypowiedzi radny zwracał uwagę na konieczność weryfikowania deklaracji wywozu odpadów oraz egzekwowania przyłączania się do kanalizacji i wodociągu. Podkreślił również, że należy zwiększyć bezpieczeństwo poprzez większe zaangażowanie policji, m.in. w eliminowanie nocnych wyścigów samochodowych.
– Płomień nieodpłatnie korzysta ze stadionu z zapleczem sportowym, a MKS Limanovia ma odpłatne korzystanie ze stadionu przy ul. Józefa Marka. Dlaczego tak jest i co to ma wspólnego ze wsparciem lokalowym? – pytał radny Janusz Kądziołka.
Burmistrz Władysław Bieda wyjaśnił, że miasto wykonało tam inwestycję za ok. 2 mln zł, a wprowadzenie opłat umożliwia odliczenie podatku VAT.
Radny Leszek Mordarski odniósł się również do sytuacji związanej z niedawną powodzią.
– W związku z opadami chciałem podziękować panu burmistrzowi za 2019 r. Wtedy został uregulowany Potok Starowiejski od Sowlin do tamy. Obserwując ostatnią „dużą wodę”, można z satysfakcją stwierdzić, że teraz mieści się ona w korycie. Przedtem to wszystko się rozlewało na boki, niszczona była cała infrastruktura. W tej chwili wszystko, panie burmistrzu, jest w korycie. Dziękuję bardzo – dodał radny Mordarski.
Dyskusję radnych podsumowała przewodnicząca Rady Miasta, odnosząc się m.in. do sprawy finansowania edukacji.
– Miasto się zmienia, miasto pięknieje. Jest coraz bogatsze w infrastrukturę. Z przyjemnością patrzymy na rynek, na duże inwestycje. Mamy nadzieję, że w niedługim czasie zostaną uruchomione. Natomiast kwota ponad 10 mln zł to są pieniądze, które idą do całej oświaty, przedszkoli publicznych i niepublicznych oraz szkół. Ta kwota jest finansowana z podatków. Proszę państwa, do oświaty się nie dokłada. W oświatę się inwestuje, bo dzieci i młodzież to nasza przyszłość i warto o tym pamiętać. Rodzice tych dzieci też pracują i płacą podatki. Mój niepokój budzą obecne konflikty w szkołach, w sprawie romskiej, niepokój w dzielnicy Sowliny w związku z otaczarnią. Myślę tak, że miasto pięknieje, ale powinniśmy zwrócić też uwagę na czynnik ludzki, żeby ludzie byli szczęśliwi, spokojni i żeby się im żyło dobrze. Atmosfera też jest ważna, zarówno w szkołach, urzędach i innych zakładach pracy – mówiła Jolanta Juszkiewicz.
W debacie nad Raportem o stanie miasta wzięło udział dwoje mieszkańców Limanowej. Przekazali swoje spostrzeżenia i oczekiwania. Burmistrz Władysław Bieda udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania.
Dorota Wójtowicz podkreśliła, że podoba jej się rozwój miasta, ale dopytywała o opinię RIO, egzekwowanie opłat za śmieci i zarządzanie szkołami.
– Burmistrz podejmuje decyzje bez porozumienia z radą np. ws. szkół. Z uwagi na to, że jestem obywatelem tego miasta, chciałabym, aby ten samorząd funkcjonował bardzo dobrze. Prosiłabym, aby współpraca między burmistrzem a Radą była na bardzo wysokim poziomie, co przyniesie korzyści mieszkańcom i samemu samorządowi – mówiła mieszkanka Limanowej.
Z kolei Karol Wojtas zasygnalizował kilka tematów: jubileusz Górskiej Szkoły Rolniczej w Łososinie Górnej, znikanie starych grobów i nagrobków na cmentarzu, gminną ewidencję zabytków, zabudowanie centrum miasta bez poszanowania osi widokowych i ładu przestrzennego, braku nadzoru archeologicznego w czasie prac na rynku i parkingach obok cmentarza i bazyliki, bezpieczeństwo i niewielką liczbę patroli pieszych.
fot. screen z nagrania