Pomimo iż inauguracyjny mecz odbył się 15 października 2011 r. to przygotowania trwały tak naprawdę już od lipca. W czwartek drużyna Płomienia odbierze gratulacje od Władysława Biedy, Burmistrza Limanowej.
Najpierw mnóstwo czasu spędzonego na „plażówce”, co zaprocentowało dobrą kondycją oraz znakomitą reakcją do piłki w obronie.
Następnie przyszła pora na odrobinę interwału, ale jak to mówią „dobry interwał w odpowiedniej ilości nigdy nie jest zły”… Kolejna faza treningu była nieco spokojniejsza, ale tylko po to by od września zacząć ciężką pracę nad poszczególnymi elementami techniki i taktyki. To wszystko co dziewczyny wypracowały przed sezonem pokazały już w pierwszych meczach i od razu było wiadomo, że nie są już tą samą drużyną co w poprzednim sezonie. Wysokie wygrane w poszczególnych setach, walka do końca oraz charakter na boisku to te cechy, które przemawiały za tym, iż UKS Płomień Limanowa będzie odgrywał w tym sezonie rolę faworyta.
Pierwszy mecz z MKS-em Grunwald Chełmek był rewanżem za zeszłoroczną porażkę. W tym sezonie to Płomień pokonał gładko Chełmek i już po godzinie gry był wynik 3:0 dla UKS-u. Dzięki dobremu bilansowi punktów w setach Płomień po pierwszej kolejce zasiadał na fotelu lidera.
Drugi mecz przypadł na wyjeździe z UKS-em Dwójką Kraków, który to również był meczem rewanżowym za porażkę z zeszłego sezonu. W tym meczu po raz pierwszy nasze dziewczyny pokazały charakter drużyny, która walczy do końca i o każdą piłkę oraz to, że nie ma takiego wyniku, z którego nie dało by się wykaraskać. Wygrana z drużyną z Krakowa umocniła Limanową na pozycji lidera.
Trzeci mecz to długi pojedynek z Sandecją, który rozstrzygnął dopiero piąty set na korzyść Płomienia.
W czwartej kolejce przyszło się zmierzyć z Łęgiem Tarnowskim. Był to mecz z ówczesnym outsiderem ligi, także można było pokazać trochę kombinacyjnej gry oraz potrenować wiele opcji.
Piąta kolejka to derby powiatowe w Laskowej, które wygrywają siatkarki Płomienia 1:3.
Szósta kolejka to pauza spowodowana wycofaniem się jednej z drużyn co pozwoliło na złapanie oddechu zawodniczkom oraz na spokojniejsze przygotowania do kolejnego meczu.
Siódmy mecz był szlagierem kolejki, w której UKS Płomień podejmował na własnym parkiecie Skawę Wadowice. Dreszczyku dodawał fakt, że obie drużyny do tego meczu nie zanotowały porażki oraz, że bilans setów tych drużyn był taki sam. Po raz kolejny pazur pokazały zawodniczki Płomienia, które wygrały to spotkanie dobrą i cierpliwą grą oraz drużynową postawą.
Ósma potyczka to walka przy siatce z Tarnovią Tarnów, która od początku pokazała, że potrafi nawiązać walkę z liderem tabeli. Jednak doświadczenie i mądra gra po raz kolejny wygrała i to Płomień z tego meczu wywiózł 3 punkty.
IX zwycięstwo z rzędu przypadło po meczu z młodziutką drużyną z Brzeska.
Na kolejne zwycięstwo Płomień musiał włożyć sporo pracy bo wygrał z UKS-em z Krynicy dopiero po tie breaku. Team z Limanowej po ostatnim meczu w 2011 r. jest nadal liderem tabeli mając kilku punktową przewagę nad drugą drużyną.
Mecz z Bukownem rozpoczął dobrą passę w 2012 r. i pokazał, że UKS z Limanowej jest nadal niepokonany.
Kolejne punkty zdobyły dziewczyny przed własną publicznością po walce z drużyną z Ryglic.
Ostatnia kolejka pierwszej rundy również należała do zawodniczek Płomienia, które gładko wygrały z Bieńkówką i dzięki temu na drugą rundę miały siedmio punktową przewagę nad drugą drużyną w tabeli.
Równie dobrze zaczęła się runda rewanżowa dla siatkarek z Limanowej, które wygrywają z będącą na fali drużyną z Tarnowa.
Drugi mecz tej rundy okazał się za mocny dla pań z Płomienia, które odnoszą pierwszą porażkę w sezonie – po trzynastu zwycięstwach. Przegrany tie break z Krynicą nie spowodował jednak spadku z pierwszej lokaty.
Kolejny mecz to dalszy ciąg złej passy UKS-u, który w derbach powiatu ustąpił tym razem miejsca zawodniczkom z Laskowej.
Przedostatni mecz rundy rewanżowej to wygrana w tie beraku po znakomitej walce w Wadowicach. To zwycięstwo dało Płomieniowi bezpośredni awans z pierwszego miejsca do III ligi.
Ostatni mecz z Sandecją Nowy Sącz wygrany pewnie 3:0 nie miał już znaczenia dla końcowego układu tabeli IV ligi małopolskiej siatkarek.
Ciężko przepracowane miesiące, wyciąganie błędów oraz konsekwencja pokazały, że tak się odnosi upragniony sukces. Awans do III ligi daje nowe doświadczenia oraz uświadamia, że żeńska siatkówka zaczyna istnieć na naszym terenie oraz nabiera nowego wymiaru.
Wielkie dzięki wszystkim za ten sezon !!! Za wkład włożony w to, że takie przedsięwzięcie mogło mieć miejsce !!! Liczymy, że nadchodząca trzecioligowa przygoda, zaowocuje co najmniej takim samym zaangażowaniem !!!
K. Niedośpiał
źródło: plomienlimanowa.pl / fot. pgrab.pl