Podpici chuligani nocami okupują plac zabaw dla dzieci przy ul. Józefa Marka w Mszanie Dolnej. Nie po raz pierwszy zdarza się, że po sobotniej imprezie wygląda on tak, jakby cała noc trwała zabawa…z alkoholem w roli głównej.
Pełne kosze butelek po alkoholu i puszek po piwie. Pozostawione plastikowe butelki po napojach i śmieci wokół wiat, które powinny służyć do przyjemnego odpoczynku. Tak można opisać wyglądał dzisiaj plac zabaw przy ul. Józefa Marka w Mszanie Dolnej.
– Szkoda, że uczestnicy imprezy nie potrafili po sobie posprzątać – mówi z przekąsem napotkany przechodzień i dodaje, że, to nie pierwszy taki widok.
– Co tutaj w nocy się dzieje, to wiedzą tylko mieszkańcy ulicy. Gdybym miał uprawnienia policji, to sam zrobiłbym porządek. Nikt nie chce tutaj się z tymi ludźmi kłócić, bo wiadomo, mogą być problemy później – mówi poirytowany.
Mimo wielu interwencji na policję, do straży miejskiej i Urzędu Miasta w Mszanie Dolnej, nikt nie potrafi z problemem sobie poradzić.
Plac zabaw przy ul. Józefa Marka został oddany do użytku pod koniec ubiegłego roku. Póki, co wejść na ten obiekt może każdy, bo nie jest on zamykany na noc, a naszym zdaniem powinien.