Limanowscy strażacy pomagają służbom medycznym w niesieniu pomocy. W ostatnim tygodniu takich interwencji było sześć.
Jedna z nich miała miejsce w sadku w gminie Jodłownik, gdzie mężczyzna spadł z kilku metrów i potrzebował natychmiastowej pomocy. Rotowania podjęli się strażacy, bo wszystkie dostępne karetki były już niestety zajęte. Do poszkodowanego dotarła ona godzinę po zgłoszeniu o wypadku.
Podobnych interwencji, jak ta opisana z udziałem strażaków będzie zapewne coraz więcej. ma to oczywiście związek z sytuacją epidemiologiczną.