Nie wiedzieć czemu radni miasta Limanowa na piątkowej sesji zdecydowali o wycofaniu z obrad dwóch punktów. Pierwszy z nich dotyczył nadania tytułu i medalu Za Zasługi dla Miasta Limanowa, a także w sprawie nadania tytułu i medalu Przyjaciel Miasta Limanowa.
Z 10 punktu obrad wycofano również uchwały dotyczące nadania imienia Miejskiej Bibliotece Publicznej w Limanowej oraz zmiany jej statutu, a także w sprawie nadania imienia Limanowskiemu Domowi Kultury w Limanowej oraz zmiany jego statutu.
Władysław Bieda wyjaśnił radnym, że w tej kwestii potrzebne są jeszcze konsultacje społeczne.
Emocji nie krył na sesji radny Jan Winiewski, który zdziwił się, że jego koledzy z prezydium nie zdecydowali się doprowadzić do odznaczenia Genowefy Wróbel.
– Panowie radni…Starsza pani, która ma 92 lata. Włożyła w kulturę całe swoje życie, całe swoje serce. I tak została potraktowana przez panów radnych? Po prostu jest mi wstyd – skwitował głosowanie radnych.
Sześcioro z nich głosowało za przyjęciem uchwały i tyleż samo były przeciwnych jej przyjęciu. Trzech radnych wstrzymało się od głosu.